Budowanie sztabów wspierających trenera wysokiego wyczynu

Autor: JanKosendiak, Wyższa Szkoła Sportu we Wrocławiu
Artykuł opublikowany: 16 grudnia 2022
Kategoria: Nauka o sporcie
Motto:

„Trener Kadry Narodowej ma silne poczucie samotności; wszystko, co powie i zrobi staje się elementem kierowania treningiem. Dlatego potrzebna mu jest merytoryczna wymiana poglądów z osobą, do której ma zaufanie i która będzie go wspierać w podejmowaniu decyzji nie ingerując w proces treningowy…”

Tomasz Skrzypek, trener kadry narodowej kickboxingu, K1 przed World Games 2017 we Wrocławiu           
Trener reprezentacji Polski w siatkówce kobiet Marco Bonitta podczas meczu z Kubą na igrzyskach olimpijskich w Pekinie (2008). Fot. Adam Nurkiewicz.

Wprowadzenie

Od wielu lat w środowisku sportowym toczy się dyskusja nad statusem zawodu trenera. W szczególności zadawane jest podstawowe pytanie: czy praca trenerska oparta jest o konkretną wiedzę, czy raczej jest to swojego rodzaju sztuka?

Odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest łatwa. Gdyby był to zawód, jak każdy inny, to można by się tego zawodu wyuczyć i praktykować go z powodzeniem. Wiadomo jednak, że uczelnie opuszcza rokrocznie wielu absolwentów legitymujących się dyplomem trenerskim, organizowane są różnego rodzaju kursy instruktorskie i trenerskie, ale tylko nieliczni absolwenci osiągają sukcesy w pracy trenerskiej. Programy nauczania zawierają liczne przedmioty zaliczane do nauk biologicznych (medycznych), humanistycznych (pedagogicznych, psychologicznych, filozoficznych itp.), technicznych czy wreszcie przedmioty dotyczące bezpośrednio teorii i praktyki treningu sportowego w danej dyscyplinie sportu.

Wydawałoby się, że przyswojenie tak szerokiej wiedzy powinno zapewnić absolwentowi sukces zawodowy. Tak jednak nie jest. Sytuacja posiadacza dyplomu trenerskiego przypomina nieco sytuację osoby, która ukończyła studia artystyczne w uczelni plastycznej, muzycznej czy aktorskiej. Okazuje się, że trenerowi, podobnie jak artyście, nie wystarcza wiedza, ani umiejętności czy kompetencje społeczne uzyskane w wyniku formalnego procesu dydaktycznego. Niezbędne jest też posiadanie pewnych trudnych do zdefiniowania cech osobowościowych (tzw. charyzmy), zdolności do twórczego (a nie tylko odtwórczego) myślenia i działania, a także emocjonalnego zaangażowania się w wykonywany zawód, które powoduje, że jego wykonywanie staje się pasją życiową. Czy zatem praca trenerska jest sztuką, a zawód trenera zawodem twórczym?

Udział w licznych dysputach na ten temat, wnioski wynikające z lektury, a także doświadczenie będące efektem dwudziestoletniej pracy niżej podpisanego jako trenera lekkoatletyki pozwalają na sformułowanie kompromisowej tezy, że profesja trenera ma charakter zawodu twórczego, popartego jednak szeroką i wszechstronną wiedzą. Do takich wniosków doszli też uczestnicy dyskusji „okrągłego stołu” która odbyła się we Wrocławiu podczas konferencji zorganizowanej przez Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu w dniach 25–27.11.1990 r. W dyskusji wzięli udział wybitni teoretycy i trenerzy. Wnioski sprowadziły się do stwierdzenia, że w równym stopniu powinno się rozwijać podejście systemowe, algorytmizujące proces treningowy oraz podejście heurystyczne, twórcze (Łasiński 1990).

Zatem jedną z podstawowych umiejętności trenera, łączącą elementy wiedzy z elementami sztuki (pracy twórczej), jest umiejętność projektowania procesu treningowego. Już w roku 1988 Gasparski (1988) zadawał wprost pytanie: „Czymże jest projektowanie? Sztuką, nauką techniką…?” (s. 23). Podobne pytania stawiali również inni badacze (np. Heerkens 2003).

Jeśli uznamy, że projektowanie „polega na wyznaczaniu celu i obmyślaniu środków prowadzących, w danych okolicznościach, do ich realizacji” (Pszczołowski 1978, s.189–190), to stanie się oczywiste, że projektowanie procesu treningowego ma charakter pracy twórczej, opartej na doświadczeniu (Heerkens 2003), a także na rzetelnej wiedzy dotyczącej wielu dziedzin z zakresu nauk o sporcie, a także na wiedzy dotyczącej technik projektowania.

Wiedzę tę można sklasyfikować w ramach kilku najważniejszych działów tematycznych dotyczących:

  • analizy współzawodnictwa w poszczególnych dyscyplinach sportu,
  • pedagogicznych, medycznych i morfologicznych aspektów naboru dzieci i młodzieży do uprawiania sportu,
  • periodyzacji procesu treningowego,
  • rejestracji i analizy obciążeń treningowych,
  • motorycznych, fizjologicznych, biochemicznych czy biomechanicznych aspektów kontroli procesu treningowego,
  • treningu technicznego,
  • treningu taktycznego,
  • treningu psychologicznego,
  • wykorzystania środków technicznych, środowiska przyrodniczego, wspomagania farmakologicznego i dietetycznego w treningu sportowym,
  • medycznych aspektów treningu (zapobieganie kontuzjom, ich leczenie, odnowa),
  • itd.

Projektowanie procesu treningowego, z jednej strony musi być oparte o syntezę wiedzy wchodzącej w zakres nauk o sporcie, powinno się posługiwać konkretnymi algorytmami postępowania, a z drugiej strony powinno mieć charakter twórczy, ponieważ dotyczy problemów oryginalnych, a często unikatowych. W praktyce bywa tak, że trener wysokiego wyczynu, trener kadry narodowej jedyny raz w życiu znajduje się w sytuacji, w której otrzymał zadanie przygotowania utalentowanego sportowca (lub zespołu) do imprezy sportowej najwyższej rangi. Taka sytuacja może mu się nigdy już nie przytrafić, a jeśli tak, to z innym sportowcem, co wymusi od trenera inny sposób postępowania. Tak więc każdy projekt systemu treningowego na tym poziomie sportowym musi być dziełem oryginalnym, jednorazowym, niepowtarzalnym.

Na tym poziomie TRENER  jest osobą kierującą procesem przygotowania zawodnika do współzawodnictwa sportowego i jednoosobowym „sztabem” wspierającym zawodnika  w czasie całej jego kariery.  Zatem to trener może, a na najwyższym poziomie sportowym, powinien być wspomagany w swojej wielozadaniowej pracy.

Rzeczywistość organizacyjna polskiego sportu stworzyła status trenera kadry narodowej, który jest odpowiedzialny za przygotowanie sportowca do realizacji celów sportowych na poziomie międzynarodowym. Rodzi to czasami konflikty na linii trener klubowy–trener kadry. Otóż sportowiec musi mieć jednego trenera, inne rozwiązanie jest nielogiczne i rodzi problemy. Dlatego trener klubowy musi w takiej sytuacji ściśle współpracować z trenerem kadr narodowej, który faktycznie będzie kierował procesem treningowym danego sportowca.

Sportowiec MUSI mieć tylko jednego trenera, który odpowiada za jego wynik sportowy.

Równoległe funkcjonowanie dwóch ośrodków władzy nigdy nie przynosi pożądanych rezultatów. Stwierdzenie to dotyczy polityki, wojska, biznesu i wszystkich innych struktur organizacyjnych, w tym specyficznej struktury, którą tworzy trener, sportowiec i relacje między nimi zachodzące.

Żadna teoria zarządzania, żadna szkoła zarządzania ludźmi nie wprowadza bezpośredniej zależności podwładnego od więcej niż jednego kierownika na tym samym szczeblu hierarchii.

W tym miejscu należy stwierdzić, że:

  • Jednym z podstawowych zadań trenera jest projektowanie procesu treningowego, a  umiejętność projektowania należy do podstawowych wyznaczników wykształcenia trenera.
  • Trener, kierując procesem treningowym zawodnika, może współpracować z członkami sztabu – członkowie sztabu nie pełnią funkcji kierowniczych w procesie treningowym.
  • Istotą pracy trenera jest więc zarządzanie projektami, czyli „zastosowanie wiedzy, umiejętności, narzędzi i technik do działań projektowych, tak aby sprostać wymaganiom projektu”. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy trener zdobędzie rzetelną wiedzę, ma doświadczenie praktyczne i potrafi zbudować sztab współpracowników wspomagających w realizacji projektu.

Trener wysokiego wyczynu (np. trener kadry narodowej)  zarządza więc:

  • projektowaniem procesu treningowego,
  • realizacją procesu treningowego.

W obu przypadkach trener może (powinien) korzystać ze współpracy ze sztabem ekspertów

Relacje pomiędzy projektowaniem, planowaniem, a realizacją pokazuje Ryc. 1

Ryc. 1. Model relacji między projektem, planem i działaniem. (oprac. własne autora)

Trenerowi nie można wybierać sztabu. Trener musi to zrobić osobiście.

Istotne jest, by trener sam wybierał członków sztabu, z którymi będzie współpracował. Nie mogą tego wyboru dokonywać władze związku, władze polityczne (np. właściwe ministerstwo) i żadne inne instytucje czy osoby.

Projektowanie procesu treningowego składa się z siedmiu kroków algorytmu i polega na (Kosendiak 2013):

  1. Zdefiniowaniu walki sportowej w danej dyscyplinie sportu pod kątem stwierdzenia wymagań jakie stawia ona sportowcowi, aby mógł on osiągać sukcesy sportowe.
  2. Dokonaniu pełnej charakterystyki zawodnika, którego projekt dotyczy. Na jej podstawie sformułowana zostanie struktura celów treningowych oraz dobrane środki do ich realizacji.
  3. Opracowaniu struktury celów treningowych, sformułowaniu zamierzeń i odpowiadających im celów głównych, określeniu celów pośrednich, wyznaczeniu zadań, które sportowiec w danym cyklu powinien zrealizować.
  4. Zbudowaniu struktury czasowej treningu (struktura makrocyklu, mezocykli, mikrocykli), która służyć będzie realizacji sformułowanych uprzednio celów treningowych.
  5. Zdefiniowaniu i sklasyfikowaniu środków treningowych, które służyć będą realizacji celów oraz opracowaniu strategii wykorzystania tych środków w poszczególnych elementach struktury czasowej cyklu treningowego.
  6. Zaprojektowaniu systemu kontroli procesu treningowego, który byłby adekwatny do struktury celów treningowych.
  7. Precyzyjnym zaprojektowaniu działań logistycznych, których celem jest zapewnienie zewnętrznych warunków realizacji celów treningowych.

Dla realizacji każdego z kroków algorytmu trener może korzystać ze współpracy w członkami sztabu, którymi mogą być:

  • analitycy,
  • statystycy,
  • osoby zajmujące się prognozowaniem wyników sportowych,
  • informatycy,
  • inni trenerzy danej dyscypliny sportu,
  • trenerzy przygotowania motorycznego,
  • fizjologowie,
  • biochemicy,
  • lekarze,
  • fizjoterapeuci,
  • psychologowie,
  • kierownictwo wyszkolenia związku (wyznaczanie zamierzeń i celów właściwych, budowanie struktur czasowych, logistyka).

Na etapie realizacji procesu treningowego trener może współpracować z różnymi specjalistami, a ich przybliżoną listę pokazuje Ryc. 2.

Ryc. 2. Sztab wspomagający realizację procesu treningowego. (oprac. wł.)

Jak wspomniano, osoby współpracujące z trenerem funkcjonują z nim w tzw. strukturze sztabowej. Jej istotę pokazano na Ryc. 3.

Struktura sztabowa nie jest strukturą władzy, tylko strukturą funkcjonalną. Osoba tworząca sztab współpracuje z poszczególnymi członkami sztabu w ten sposób, że daje im zadania do wykonania (lub zadaje im pytania). Może wyniki członków sztabu wdrożyć lub nie, gdyż tylko ona odpowiada w ostateczności za wynik swoich działań kierowniczych względem procesu treningowego realizowanego przez sportowca. Członkowie sztabu mogą ze sobą współpracować tylko na wyraźna prośbę osoby tworzącej sztab (patrz Ryc. 3).

Ryc. 3. Model struktury sztabowej (oprac. wł.)

Struktura sztabowa ma następujące zalety:

  • jednoosobowe (przez trenera) wyznaczanie celów sztabu i korzystanie z wyników jego działań,
  • jednoznacznie określony, planowy podział pracy, kompetencji i odpowiedzialności,
  • prostota i przejrzystość konstrukcji,
  • szybkość decyzji,
  • zachowanie autorytetu trenera,
  • specjalizacja i korzystanie przez trenera  z opinii wysoko kwalifikowanych doradców.

Ewentualne wady struktury sztabowej, to:

  • powstawanie sporów kompetencyjnych między trenerem a jego sztabem, wynikające ze stopniowego delegowania władzy przez trenera na rzecz komórek sztabowych,
  • bezkrytyczny stosunek lub ignorowanie przez trenera rad i opinii członków sztabu,
  • nieumiejętne wykorzystywanie przez trenerów potencjału członków sztabu,
  • powstawanie sporów kompetencyjnych między trenerem a jego sztabem, wynikające ze stopniowego delegowania władzy przez trenera na rzecz komórek sztabowych,
  • bezkrytyczny stosunek lub ignorowanie przez trenera rad i opinii członków sztabu,
  • nieumiejętne wykorzystywanie przez trenerów potencjału członków sztabu.

Sztab wspierający trenera będzie funkcjonował poprawnie gdy spełnione zostaną następujące zasady współpracy:

  • Sztab stanowi ciało doradcze dla trenera i nie jest „ciałem kolegialnym” podejmującym decyzje związane z procesem szkolenia.
  • Decyzje podejmuje wyłącznie trener.
  • Członkowie sztabu realizują swoje działania wyłącznie na zlecenie trenera.
  • Członkowie sztabu referują wyniki swoich działań wyłącznie trenerowi (chyba, że trener ustali inaczej – tajemnica służbowa).
  • Sztab stanowi ciało doradcze dla trenera i nie jest „ciałem kolegialnym”, podejmującym decyzje związane z procesem szkolenia. Decyzje podejmuje wyłącznie trener.
  • Członkowie sztabu realizują swoje działania wyłącznie na zlecenie trenera.

We współczesnym sporcie nie ma możliwości aby osiągać wielkie sukcesy na poziomie światowym „w pojedynkę”. Dlatego istotne jest wspomożenie trenera w jego trudnym zadaniu. Takie cele może spełnić dobrze dobrany sztab współpracowników, którzy na każdym etapie procesu treningowego – od projektowania, poprzez planowanie i realizację, przyczynią się do usprawnienia pracy trenera.

Jan Kosendiak

Absolwent Wydziału Informatyki i Zarządzania Instytutu Cybernetyki Technicznej Politechniki Wrocławskiej. Doktor habilitowany nauk o kulturze fizycznej. Autor ponad 100 prac metodyczno-naukowych. Nauczyciel i wykładowca akademicki m.in. AWF we Wrocławiu, Wyższej Szkoły Sportu we Wrocławiu, Uniwersytetu Zielonogórskiego. Trener lekkoatletyczny I klasy.

Piśmiennictwo:

  1. Gasparski W. (1988) (red.) Projektoznawstwo. Elementy wiedzy o projektowaniu. WNT, Warszawa
  2.  Heerkens G. R. (2003) Jak Zarządzać projektami. Read Me, Warszawa.
  3.  Kosendiak J. Projektowanie systemów treningowych. Studia i Monografie 115, Wydawnictwo AWF we Wrocławiu, 2013
  4.  Łasiński G. (1990) Sprawozdanie z Konferencji Naukowej, 25–27.11.1990 zorganizowanej przez AWF we Wrocławiu. Sport Wyczynowy, ss. 11–12, 83–88.
  5.  Pszczołowski T. (1978)  Mała encyklopedia prakseologii i teorii organizacji. Ossolineum, Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk.
Paweł Zagrodnik, trener kadry narodowej kobiet w judo i Julia Kowalczyk podczas IO w Tokio 2020. Fot. Adam Nurkiewicz