Konrad Niedźwiedzki, szef misji olimpijskiej w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo, dla „Forum Trenera” prezentuje stan przygotowań organizatorów do igrzysk olimpijskich oraz udziela kilka praktycznych wskazówek.

W grudniu ubiegłego roku otrzymałem propozycję objęcia funkcji szefa misji olimpijskiej na igrzyska w Mediolanie i Cortina d’Ampezzo. Nie zastanawiałem się długo. To zaszczyt pracować dla polskiej reprezentacji. Miałem poczucie, że pomoże mi w tym moje dotychczasowe doświadczenie, bo jestem czterokrotnym uczestnikiem igrzysk olimpijskich, byłem też szefem misji na ostatnich, bardzo trudnych w tej roli igrzyskach w Pekinie w 2022 roku.

Myślę więc, że posiadam niezbędną wiedzę praktyczną, która pozwoli mi wesprzeć naszych zawodników i trenerów podczas igrzysk we Włoszech. Moje zadania są jasno określone. Mam pomóc w organizacji pobytu naszej reprezentacji podczas igrzysk olimpijskich. Zadbać o komfort i jak najlepsze bezpośrednie przygotowania do startu już na miejscu oraz reprezentować naszych olimpijczyków w kontaktach z organizatorem czy MKOl. Podzielę się kilkoma spostrzeżeniami z kilku miesięcy pracy w tej roli.

ZADANIA SZEFA MISJI OLIMPIJSKIEJ

Działanie szefa misji olimpijskiej rozpoczyna się na długo przed igrzyskami. W grudniu otrzymałem propozycję objęcia stanowiska, a w marcu uczestniczyłem wraz ze swoim następcą w tygodniowym posiedzeniu szefów misji z całego świata. Pierwsze trzy dni spędziliśmy w Mediolanie na spotkaniu z Komitetem Organizacyjnym Igrzysk zwanym MICO. Potem podzieliśmy się na dwie grupy, aby wizytować obiekty olimpijskie.

Jesteśmy dziś na ostatnim etapie przygotowań do igrzysk. Odpowiedzialność za przygotowania spoczywa na barkach związków sportowych. My jako misja olimpijska mamy za zadanie wspierać naszych zawodników i sztaby na miejscu. Tam będziemy na pierwszej linii frontu. Mamy wiele zadań, mam nadzieję, że odpadnie nam uciążliwa w Pekinie kwestia protokołu medycznego wprowadzonego z powodu pandemii.

W XXV ZIO weźmie udział 2900 zawodników, 1538 mężczyzn i 1362 kobiet. Różnica w liczbie kobiet i mężczyzn wynika z tego, że w programie igrzysk jest więcej konkurencji męskich w bobslejach i kombinacji norweskiej. W porównaniu z igrzyskami w Pekinie we Włoszech będzie więcej – o cztery – konkurencji kobiecych, łącznie 50.

ZMIANY W PROGRAMIE IGRZYSK

Największą zmianą jest włączenie do programu igrzysk olimpijskich nowej dyscypliny narciarstwa wysokogórskiego, w którym rozegrane zostaną trzy konkurencje: sprint mężczyzn, sprint kobiet, sztafeta mieszana.

W sportach do tej pory znajdujących się w programie mamy nowe konkurencje. W najbardziej nas interesujących skokach narciarskich rozegrane zostaną zawody kobiet na dużej skoczni ponadto zamiast konkursu drużynowego odbędzie się konkurs drużyn mieszanych i Super Team, w których rywalizować będą męskie duety.

W innych sportach – w narciarstwie alpejskim superkombinacja została przerobiona na format drużynowy, biegi narciarskie kobiet i mężczyzn będą mieć zrównane dystanse, a kombinacja norweska musi liczyć się z wycofaniem zawodów techniką Gundersena (duża skocznia i 4×5 km), na rzecz sprintu drużynowego (duża skocznia i 2×7,5 km). 

ILU REPREZENTANTÓW POLSKI NA IGRZYSKACH W MEDIOLANIE?

Przewidujemy, że na przyszłorocznych igrzyskach wystartuje około 70 reprezentantów Polski. Kalkulacja powstała po spotkaniach z polskimi związkami sportowymi, które zorganizowaliśmy przed wylotem na Seminarium Szefów Misji. W tej chwili jesteśmy pewni kwalifikacji w łyżwiarstwie figurowym (czworo zawodników) i w biathlonie (ośmioro zawodników – 4 kobiety, 4 mężczyzn). Do grupy reprezentantów dołączy około 100 osób, członków sztabów szkoleniowych.

ZAKWATEROWANIE I TRANSPORT PODCZAS IGRZYSK OLIMPIJSKICH

Z zakładanej liczby reprezentantów wynika, że będziemy mieli reprezentantów i członków ekip zamieszkujących w sześciu wioskach olimpijskich znajdujących się w czterech strefach: Mediolan, Valtelina, Cortina d’Ampezzo, Val di Fiemme. W tej ostatniej strefie zlokalizowana dwa centra sportowe – w Predazzo i Tesero.

Podział wiosek ze względu na dyscypliny wygląda następująco:

• Mediolan (łyżwiarstwo szybkie, short track, łyżwiarstwo figurowe, hokej na lodzie)
• Cortina d’Ampezzo (narciarstwo alpejskie kobiet, saneczkarstwo, bobsleje, skeleton, curling)
• Anterselva – strefa Cortina (biathlon)
• Bormio – strefa Valtelina (narciarstwo alpejskie mężczyzn, narciarstwo wysokogórskie)
• Livigno – strefa Valtelina (snowboard, narciarstwo dowolne)
• Predazzo – strefa Val di Fiemme (skoki narciarskie, biegi narciarskie, kombinacja norweska).

W porównaniu z igrzyskami w Pekinie mamy o jedną strefę więcej. Już wtedy ten podział utrudniał dotarcie na miejsce i należy zakładać, że tak będzie również we Włoszech. Odległości są duże. Średni dystans wynosi między 250 a 300 km. Komitet organizacyjny zakłada niezależność każdej strefy. Sportowcy nie muszą przemieszczać się między klasterami. Podróże są możliwe, ale musimy pamiętać, że mamy do czynienia z drogami górskimi, często zaśnieżonymi, obłożonymi przez wzmożony ruch turystyczny.

Uczestnicy igrzysk w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo muszą posiadać paszporty ważne do lipca 2026 roku !

Rozwiązanie ze strefami to duże wyzwanie dla misji olimpijskich. Dlatego przy podziale obowiązków staram się, aby w każdej wiosce pracowała jedna osoba z misji. To ona będzie koordynować i wspierać reprezentację w danym sporcie. Będą to przeważnie pracownicy PKOl z działu międzynarodowego, ale zamierzamy również wesprzeć się osobami spoza komitetu. Sprawdziło się to podczas letnich igrzyskach w Paryżu.

Jeśli chodzi o przejazdy mamy dokładne opracowane przez organizatorów trasy i orientacyjne czasy przejazdów. Podaję kilka przykładów:

• Mediolan – Cortina d’Ampezzo – 410 km/5 godz. 30 minut
• Valtelina (Bormio) – Cortina d’Ampezzo – 305 km/5 godz. 45 minut
• Mediolan – Val di Fiemme (Predazzo) – 305 km/4 godziny
• Predazzo – Anterselva – 140 km/2 godz. 30 minut
• Anterselva – Predazzo – 60 km/1 godz. 15 minut

Logistyczna sfera przygotowań do igrzysk odgrywa bardzo ważną rolę. My staramy się zrobić wszystko, aby dla każdego kluczowego przedstawiciele reprezentacji olimpijskiej zapewnić miejsce w danej strefie. Dlatego prowadzimy intensywne spotkania ze związkami sportowymi tak aby wiedzieć jakie osoby są niezbędne, żeby zapewnić komfortowe przygotowania i potem start naszych zawodników. Musimy wziąć pod uwagę, że nie są to mistrzostwa świata, ale igrzyska olimpijskie. Liczba personelu jest ograniczona i akredytacje są pochodną wywalczonych kwalifikacji. Mamy więc ograniczone pole manewru.

Zdaję sobie sprawę, że ciężko jest zaspokoić potrzeby wszystkich, ale staramy się temu sprostać mając jednocześnie na uwadze szanse na najwyższe miejsca na igrzyskach. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Sportu i Turystyki zależy nam na tym, aby nie dochodziło do sytuacji, by na igrzyskach przy reprezentacji znalazły się osoby, które nie powinny tam się znaleźć, zwłaszcza w sytuacji wcześniej wspomnianych ograniczeń.

WIOSKI OLIMPIJSKIE – DOMKI W CORTINIE D’AMPEZZO

Jako szef misji olimpijskiej wizytowałem wioskę olimpijską w Mediolanie. Milano Olympic Village zostanie ukończona w sierpniu 2025 roku. Obiekt będzie później pełnił funkcję akademika. W ten sposób organizatorzy wykorzystują igrzyska na rzecz rozwoju regionu i lokalnej społeczności. W innych miejscowościach są to również obiekty nowe lub zmodernizowane, ale w górskich ośrodkach funkcje wiosek będą pełnić hotele z którymi Komitet Organizacyjny podpisał umowy.

• Mediolan (Milano Olympic Village). Nowy obiekt, w którym zamieszka 1442 osób-uczestników igrzysk z 44 krajów.
• Valtelina (Bormio Olympic Village). Wioska złożona z czterech sąsiadujących hoteli: Hotel Palace, Hotel Miramoti Park, Hotel Baita Clementi, Holte Cristallo. Spodziewana liczba uczestników – 340 z 79 krajów.
• Valtelina (Livigno Olympic Village). Wioska zorganizowana z trzech istniejących hoteli Alpen Bivio, Intermonti i Alexander. Spodziewana liczba uczestników – 940 z 36 krajów.
• Cortina (Cortina Olympic Village). Nowe obiekty, to specjalne wybudowane domki. Spodziewana liczba uczestników – 1042 z 69 krajów.
• Cortina (Anterselva Olympic Village). Wioska złożona z sześciu hoteli w pobliżu Rasun di Sotto. Spodziewana liczba uczestników – 378 z 30 krajów.
• Val di Fiemme (Predazzo Olympic Village). Zakwaterowanie w istniejących bursach szkoły Guardia di Finanza, odnowione i przebudowane. Spodziewana liczba uczestników – 778 z 54 krajów.

My wybraliśmy miejsca optymalne z punktu widzenia ich lokalizacji w wioskach czy odległości od aren w których będą uczestniczyć nasi sportowcy. Robiliśmy to po konsultacji ze związkami. Ciekawie jest w Cortinie, gdzie wioska będzie stworzona z ekologicznych domków. Miejmy nadzieje, że zapewnią one sportowcom komfortowe warunki.

OBIEKTY OLIMPIJSKIE – PROBLEM Z HALĄ DLA ŁYŻWIARZY SZYBKICH

Na koniec przedstawię moje wrażenia z odwiedzanych obiektów sportowych, szczególnie tych, w których startować będą reprezentanci Polski. Niestety, nie wszystkie areny są przygotowane, czekają na dokończenie budowy i testy olimpijskie.

W hali Assago naprzemiennie rozgrywane będą zawody w łyżwiarstwie figurowym i short tracku. Dla łyżwiarzy figurowych będzie musiało powstać jeszcze lodowisko treningowe. Komitet organizacyjny jeszcze nie wskazał miejsca, gdzie ono się znajdzie.

W Fiera Milano, ogromnej hali Expo, mają się odbyć konkurencje łyżwiarstwa szybkiego i hokeja na lodzie kobiet. Ta arena wciąż nie wygląda na to, że mają w niej zostać rozegrane zawody olimpijskie. Odbywają się tam nadal targi. Trzeba mocno uruchomić wyobraźnię, aby zwizualizować sobie walkę o medale w tym miejscu. Wiemy o tym, że został wykopany tunel, który zostanie potem odgrzebany, i mają zostać zainstalowane tam panele do mrożenia. W hali organizatorzy zamontowali podpory pod dach, aby tor do jazdy szybkiej mógł się w niej zmieścić.

Na listopad w Fiera Milano zaplanowano zawody Pucharu Świata juniorów i miejmy nadzieję, że się odbędą. Ponieważ reprezentuję łyżwiarzy szybkich wiem, że taki tor jaki powstanie w Mediolanie sprawi wszystkim – i nam – wiele trudności. Zawsze igrzyska odbywały się na torach dedykowanych, wcześniej sprawdzonych. W mediolańskiej hali Expo zabraknie nawiewów, lód będzie specyficzny, spodziewam się wolnego toru. Liczę na to, że zatrudniony przez MICO specjalista z Calgary, który przygotowywał lód na poprzednie igrzyska stanie na wysokości zadania. Jesteśmy optymistami.

Poza Mediolanem jest lepiej. Największy problem mają skoczkowie narciarscy. W Predazzo w styczniu miały odbyć się zawody Pucharu Świata. Zostały odwołane, a test event rozegrany zostanie prawdopodobnie pod koniec września.

Gotowe są trasy biegowe w Tesero, Livigno Snow Park, gdzie – mamy nadzieję – o medal powalczy Aleksandra Król – Walas. W bardzo dobrym stanie jest, przeznaczony dla biathlonistów, odnowiony obiekt w Anterselvie. Odbywają się już ślizgi na torze saneczkowym Cortina Sliding Centre. Pewne utrudnienia przeżywać będą przedstawiciele narciarstwa wysokogórskiego. Trasę w Bormio zbudują w dwa dni i nie są tam możliwe przedolimpijskie treningi. Ale organizatorzy zapewniają przygotowania w innej lokalizacji.

Do zobaczenia na igrzyskach.