Nie możemy ich zawieść… Ustawa o ochronie małoletnich

Autor: Mariusz Pełka, Polska Unia Karate
Artykuł opublikowany: 14 maja 2024

Wprowadzone właśnie regulacje prawne mogą być świetnym narzędziem, które nam wszystkim pomoże uratować zagrożone przemocą dzieci. Środowisko sportowe ma tu dużo do zrobienia – pisze Mariusz Pełka, Sekretarz Generalny w Polskiej Unii Karate.

15 lutego 2024 weszły w życie przepisy nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Poz. 1606 USTAWA z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw). Dokument ten zbiera w całość już istniejące procedury, tj. sprawdzanie w Krajowym Rejestrze Karnym (KRK) sprawców przestępstw na tle seksualnym, reguluje zasady zakładania Niebieskiej Karty i nakłada obowiązek reagowania nie niepokojące zachowanie u dzieci, zgodnie z zasadami udzielania pierwszej pomocy. Co najważniejsze, dla podmiotów sportowych wprowadza nakaz opracowania i wdrożenia Standardów Ochrony Dzieci. Obowiązek ten musi być zrealizowany do 15 sierpnia 2024 roku.

Geneza powstania ustawy jest tragiczna. Ośmioletni Kamil z Częstochowy został skatowany w rodzinnym domu. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze przez 35 dni walczyli o jego życie. Zmarł 8 maja 2023 roku. Trwa postępowanie w tej sprawie. Dawid B. – ojczym dziecka – usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Matce chłopca – Magdalenie B. – postawiono zarzut pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Gdyby nie zaniedbania i niedożywienie, ale też brak reakcji środowiska, Kamilek miałby szanse przeżyć.

Reagować, jeśli dziecko zachowuje się nienaturalnie

Uważam, że wprowadzone właśnie regulacje prawne mogą być świetnym narzędziem, które nam wszystkim pomoże uratować zagrożone przemocą dzieci. Środowisko sportowe ma tu dużo do zrobienia.

Pamiętajmy, że jeżeli w domu czy w szkole dzieje się źle, to najczęściej odskocznią do normalności dla takich dzieci jest sport. Dlaczego? Bo tam znajdują spokój, możliwość samorealizacji, ktoś na nich zwraca uwagę, a trener jest wzorem, autorytetem i osobą do której powinno się mieć zaufanie. Często to my trenerzy zauważamy, że zawodnik, któryzawsze chętnie uczestniczył w treningach, z zapałem przystępował do rywalizacji, a od jakiegoś czasu jest wycofany, nie przychodzi na treningi, nie chce brać udziału w meczach lub zachowuje się nienaturalnie. Po prostu coś się w jego życiu zmieniło. Na przykład, jest gorąco, a nasz najlepszy napastnik nagle nosi długie spodnie i bluzę z długim rękawem. Inny zawodnik, kiedy trener chce zmienić jego ustawienie na boisku i łapie go przyjaźnie za ramię, nagle się „kuli”, jest wystraszony. Wcześniej przecież tak nie reagował. Możemy się domyślać, że coś jest nie tak.

Często słyszę pytania, czy standardy w polskich związkach sportowych i klubach będą takie same? Główne założenia będą takie same, ale procedury będą się różnić. Jak wiadomo polskie związki zajmują się – w kontekście młodzieży – szkoleniem kadr narodowych, zatrudnianiem trenerów kadr i organizowaniem wyjazdów nieletnich na zgrupowania. W klubach nasi młodzi sportowcy przebywają na co dzień, przez co obowiązki klubów i trenerów są szersze, gdyż to tu występuje bezpośredni kontakt z dziećmi i na co dzień widzimy ich zmiany w zachowaniu, które mogą świadczyć o tym, że są ofiarami przemocy.

Standardy Ochrony Dzieci mają pomóc trenerom

Bardzo często słyszymy głos usprawiedliwienia – nie reagowałem, bo nie wiedziałem, jak i do kogo mogę się zwrócić. Standardy mają wskazać bezpośrednio do kogo i gdzie trener czy dziecko mogą się zwrócić o pomoc. Procedury powinny być napisane również językiem zrozumiałym dla dzieci.

Pamiętajmy, że ustawa obejmuje różne placówki, więc będą różnice w procedurach. Pedagog albo psycholog w szkole może sam bezpośrednio wypełnić dokumenty niebieskiej karty, ale trener w klubie już nie i wtedy należy wskazać prostą ścieżkę, aby trener nie musiał się zastanawiać.

Opracowane na piśmie standardy mają być dostosowane do charakteru i rodzaju placówki lub działalności oraz określać w szczególności:

  • zasady zapewniające bezpieczne relacje między małoletnim a personelem placówki lub organizatora, a w szczególności zachowania niedozwolone wobec małoletnich;
  • zasady i procedurę podejmowania interwencji w sytuacji podejrzenia krzywdzenia lub posiadania informacji o krzywdzeniu małoletniego;
  • procedury i osoby odpowiedzialne za składanie zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę małoletniego, zawiadamianie sądu opiekuńczego oraz w przypadku instytucji, które posiadają takie uprawnienia, osoby odpowiedzialne za wszczynanie procedury Niebieskiej Karty;
  • zasady przeglądu i aktualizacji standardów;
  • zakres kompetencji osoby odpowiedzialnej za przygotowanie personelu placówki lub organizatora do stosowania standardów, zasady przygotowania tego personelu do ich stosowania oraz sposób dokumentowania tej czynności;
  • zasady i sposób udostępniania rodzicom albo opiekunom prawnym lub faktycznym oraz małoletnim standardów do zaznajomienia się z nimi i ich stosowania;
  • osoby odpowiedzialne za przyjmowanie zgłoszeń o zdarzeniach zagrażających małoletniemu i udzielenie mu wsparcia;
  • sposób dokumentowania i zasady przechowywania ujawnionych lub zgłoszonych incydentów lub zdarzeń zagrażających dobru małoletniego.

(USTAWA z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw).

Czy my, jako trenerzy, działacze, mamy prowadzić śledztwo i osądzać sprawców? Jeżeli widzimy podejrzane symptomy, oznaki znęcania się czy zaniedbania, po prostu nie bądźmy obojętni, reagujmy. Zgłośmy to, nie bójmy się reagować, bo lepiej pomylić się w ocenie sytuacji niż opłakiwać śmierć kolejnego dziecka.

Najważniejsze jest uświadamianie zawodników, rodziców i personelu. Bez edukacji w tym zakresie nie zdziałamy zbyt wiele. Dzieci muszą być świadome tego, co mogą zrobić w przypadku zagrożenia, ale jednocześnie muszą wiedzieć, że nieuzasadnione wykorzystanie tego może prowadzić do potężnych konsekwencji. Dzieci należy uczyć, co to jest „zły dotyk”, hejt, i jak z tym sobie radzić.

Przygotowanie Standardów Ochrony Dziecka w klubie czy polskim związku sportowym jest dobrym sprawdzianem, czy na pewno działamy poprawnie. Dla przykładu:

– Jeżeli trener omawia wyniki po zawodach z dziećmi i chwali tylko wybranych przez siebie zawodników, a niektórych pomija mimo zdobycia medalu, wywalczenia miejsca na podium, to jest moment na zastanowienie się, czy na pewno postępujemy właściwie. Jeżeli chcemy skrytykować tylko jednego zawodnika z dwudziestu, czy powinniśmy go krytykować na forum czy może na osobności?

Ważne jest, aby te standardy były opracowane samodzielnie, żeby nie były traktowane jako kolejne dokumenty, które trzeba mieć, aby były to życiowe procedury dostosowane do naszej specyfiki klubu, dyscypliny, obiektu.

– Trener wpadł na super pomysł, będziemy składać zawodnikom życzenia urodzinowe na naszych serwisach społecznościowych, ale tylko tym najlepszym. Czy to nie jest wykluczenie i nierówne traktowanie, w tej sytuacji – albo składamy wszystkim albo lepiej nikomu.

Wiemy, że sport to emocje, doping werbalny, motywowanie, pobudzanie organizmu poprzez oklepywanie i inne, ale pamiętajmy, aby nie budziło to kontrowersji.

Bardzo często sprowadzamy krzywdzenie dzieci wyłącznie do wykorzystania seksualnego, a to krzywdzenie emocjonalne przez rówieśników stanowi największy problem jak wskazują badania, największy odsetek poniesionych przez dzieci krzywd występuje w środowisku rówieśników.

Standardy dostosowane do poszczególnych sportów

Ważne jest, aby te standardy były opracowane samodzielnie, żeby nie były traktowane jako kolejne dokumenty, które trzeba mieć, aby były to życiowe procedury dostosowane do naszej specyfiki klubu, dyscypliny, obiektu.

W sportach, gdzie są kategorie wagowe, zdarza się, że ważenie dzieci odbywa się publicznie, jeżeli jest ubrane to nie ma problemu, ale jeżeli dziecko rozbiera się, aby zmieścić się w zakładanej wadze, to jest to już niedopuszczalne. Wystarczy wprowadzić jeden zapis – ważenie minimum w bieliźnie.

Inny przykład. Jeżeli ważenie odbywa się w pomieszczeniu zamkniętym, należy wprowadzić zapis, iż nieletni nie może przebywać sam na sam z kontrolerem – są to bardzo proste rozwiązania.

Przy tworzeniu procedur powinniśmy przeanalizować wszelkie możliwe przypadki i zastanowić się, gdzie są zagrożenia i spróbować je wyeliminować.

Jeżeli na obozie sportowym zawodnik nieletni idzie do fizjoterapeuty, masażysty, ratownika, pielęgniarki po pomoc, to należy określić, jak to powinno się odbyć. Powinna być telefoniczna zgoda rodzica, zawodnik przychodzi w towarzystwie dwóch innych zawodników lub innego opiekuna. To nie są skomplikowane rozwiązania. Przy tworzeniu procedur powinniśmy przeanalizować wszelkie możliwe przypadki i zastanowić się, gdzie są zagrożenia i spróbować je wyeliminować.

 „Tak jest to szansa, aby następny Kamilek czy Zosia mogły żyć…” – chciałoby się powiedzieć w podsumowaniu. Wystarczy przecież tak niewiele – obserwacja, refleksja, a na końcu działanie. Musimy pamiętać, że jesteśmy pedagogami, trenerami, a więc autorytetami dla naszych podopiecznych. I nie możemy ich zawieść…