Nieuchwytny ideał specyficznego treningu motorycznego w sportach walki. W poszukiwaniu skutecznego transferu na wydajność i sprawność zawodnika (cz. 2)

Autor: Jakub Sawicki
Artykuł opublikowany: 28 grudnia 2023

Najważniejszym zadaniem trenera przygotowania motorycznego jest zwiększenie wydajności zawodnika, a więc modelowanie treningu w taki sposób, aby zapewnić bezpośredni transfer na wydajność sportową – pisze w drugiej części artykułu o treningu motorycznym w sportach walki Jakub Sawicki, trener przygotowania fizycznego kadry narodowej w boksie kobiet.

Natalia Rok (kat. 50 kg) na Mistrzostwach Świata, Istambuł 2022

W pierwszej części artykułu zadałem pytania na temat konkretnych planów strategii i planów treningu motorycznego w sportach walki. Analizowałem złożoność układu ruchu i jego konsekwencje w podejściu do ćwiczeń oraz co niesie za sobą chaos, nieliniowość i nieprzewidywalność.

Nieuchwytny ideał specyficznego treningu motorycznego w sportach walki. W poszukiwaniu skutecznego transferu na wydajność i sprawność zawodnika (cz. 1)

Sensomotoryczny pakiet informacji

W celu skutecznej realizacji wzorca ruchowego (np. trafienie przeciwnika lewym prostym w szczękę) zawodnik musi przetworzyć zarówno informacje motoryczne,jak i zmysłowe (większość z nich na poziomie podświadomym).

Informacje motoryczne to pobudzenie i napięcie poszczególnych mięśni, które jest niezbędne do wykonania ruchu czy sekwencja danego wzorca ruchowego utrwalona w pamięci.

Informacje zmysłowe to na przykład:

  • dystans od przeciwnika,
  • pozycja ciała i jego ułożenie w przestrzeni,
  • sprężystość podłoża,
  • sposób poruszania się przeciwnika,
  • szybkość poruszania się przeciwnika,
  • świadomość przebywania w określonym miejscu ringu (środek ringu, liny, narożnik),
  • uwagi krzyczane przez trenera,
  • hałas z trybun,
  • temperatura ciała oraz otoczenia.

Części i całość: wstęp do anty-redukcjonizmu

Ze względów wymienionych powyżej trening motoryczny zawodnika sportów walki powinien odpowiednio przygotować go do tak wymagających warunków. Trener przygotowania motorycznego musi bardzo dobrze poznać i zrozumieć wymagania danej dyscypliny sportu, jeśli chce mieć realny wpływ na wydajność swojego zawodnika. Z kolei trener dyscypliny skorzysta wiele na poznaniu podstaw teoretycznych z dziedziny przygotowania motorycznego, aby mógł lepiej zrozumieć chociażby mechanizmy nauki motorycznej czy zasady periodyzacji i programowania obciążeń. Ponadto obydwaj będą lepiej zarządzać procesem treningowym, jeśli zrozumieją różnice pomiędzy praktyką części a praktyką całości.

Praktyka części to trening w izolacji uproszczonych elementów bardziej złożonego ruchu. Warto zauważyć, że praktyka części odbywa się w sztucznym środowisku sali treningowej, który jest uproszczoną wersją środowiska rywalizacji sportowej. Praktyka części nie zawiera w sobie kompletu informacji sensomotorycznych[5], którego są wymagane do realizacji ruchu w warunkach walki. 

Praktyka części to:

A. tarcze, uderzanie w worek, walka z cieniem, nauka techniki przed lustrem;

B. podstawowe ćwiczenia siłowe (martwy ciąg, przysiad, wyciskanie, wiosłowanie), izolowane ćwiczenia na poszczególne stawy (zgięcia przedramion, wznosy ramion, brzuszki), ćwiczenia na stabilność czy mobilność (martwy robak, podpór przodem).

Praktyka całości to trening złożonych wzorców ruchowych, w których istotną rolę odgrywa koordynacja nerwowo-mięśniowa. Ma być ona możliwie jak najbardziej zbliżona do specyfiki ruchu danej dyscypliny sportowej – to znaczy obejmować jak najwięcej informacji sensomotorycznych. Najlepiej, gdyby była trenowana w środowisku mniej przewidywalnym, bardziej chaotycznym, bliższym warunkom walki.  

Praktyka całości to:

A. sparring zadaniowy, zabawy w parach;

B. złożone ćwiczenia siłowe (zarzut, podrzut, rwanie), rzuty piłką lekarską imitujące ciosy, specyficzne ćwiczenia rotacyjne, różnego rodzaju zabawy, gry, wprawki specyficzne dla danej dyscypliny rozwijające np. refleks, szybkość reakcji, koordynację ręka–oko, podzielność uwagi.

Należy pamiętać, że w procesie nauki motorycznej praktyka części jest niezbędna. Pewnych elementów ruchu czy pracy poszczególnych mięśni nie da się nauczyć, stosując wyłącznie praktykę całości. Im bardziej zaawansowany zawodnik (pod względem stażu i umiejętności), tym więcej i częściej powinno stosować się jednak praktykę całości.

Dla jeszcze lepszej rozdzielczości warto wyróżnić dwa dodatkowe rodzaje praktyki ruchowej, jakimi są praktyka blokowa i randomizowana.

Praktyka blokowa to wariant pośredni pomiędzy praktyką części a całości, w której trenuje się coraz trudniejsze progresje danego ruchu, osiągając coraz wyższy poziom kompetencji. Jest niezwykle istotna w procesie nauki motorycznej rozwijającego się zawodnika.

  • Np. lewy prosty w miejscu, z krokiem do przodu, z krokiem do tyłu, podwójny lewy prosty, lewy prosty pomiędzy ręce, lewy prosty z ugięciem tułowia.

Praktyka randomizowana to wariant praktyki całości, który ma na celu jak najdokładniejsze naśladowanie warunków środowiska rywalizacji sportowej. Zawiera element losowej dynamiki, chaosu.

  • Np. sparring (najlepiej z widownią), start kontrolny.

Należy też zauważyć, że granica pomiędzy praktyką części a całości jest płynna i zależy od kontekstu danej dyscypliny. Dla ciężarowca dwubój olimpijski będzie praktyką całości maksymalnie zbliżoną do jego środowiska rywalizacji sportowej, ale dla pięściarza, choć pod względem koordynacji będzie to ruch złożony, pod względem sensomotorycznym będzie on mocno oddalony od warunków walki bokserskiej.

Bardzo często trudną do przyjęcia przez trenerów przygotowania motorycznego prawdą jest to, że najważniejsze w rozwoju sportowym jest specyficzny trening dyscypliny. Nic tak nie przygotuje zawodnika do walki jak sama walka. Trudno o znalezienie skuteczniejszej metody treningowej. Nie ma też lepszego treningu wydolnościowego niż udział w starcie kontrolnym (np. międzynarodowym turnieju o randze niższej niż mistrzowska). Przygotowanie motoryczne ma być jedynie dodatkiem, ma wzmacniać najsłabsze obszary zawodnika. Niestety, bardzo często trenerzy motoryczni pragną zrobić ze swoich zawodników trójboistów, dwuboistów, sprinterów lub biegaczy, dekompensując w ten sposób ich sprawność w specyficznym środowisku rywalizacji. 

Ograniczenia tradycyjnych modeli myślenia o ruchu

Tradycyjne modele myślenia o ruchu są redukcjonistyczne – to znaczy, że opisują dany aspekt ruchu w izolacji od pozostałych elementów. Przykładem może być trening siły mięśniowej. Praktycznie niemożliwe jest przewidywanie dokładnych efektów procesu treningowego, jeśli weźmie się pod uwagę jedynie program treningowy. Większy lub mniejszy wpływ na ostateczny kształt adaptacji będą miały takie elementy, jak: nawyki żywieniowe, higiena snu, nastawienie mentalne, stan emocjonalny, cechy jednostkowe.

Założenie, że poprawa wyniku siłowego w wyciskaniu sztangi na ławeczce płaskiej przeniesie się bezpośrednio na siłę ciosów prostych także jest przykładem myślenia redukcjonistycznego – trening siłowy jest praktyką części, ponieważ nie uwzględnia kompletu informacji sensomotorycznych związanych ze środowiskiem rywalizacji sportowej – między innymi dlatego, że podczas zadawania ciosu zawodnik nie pokonuje oporu zewnętrznego w postaci ciężaru, a jedynie własną masę ciała[6].

Nie oznacza to jednak, że klasyczny trening siły mięśniowej jest bezużyteczny w kontekście zwiększania wydajności zawodnika. Będzie on cennym narzędziem zwiększającym chociażby pobudliwość układu nerwowego, rozwijającym włókna szybkokurczliwe i działającym prewencyjnie (zabezpieczającym układ ruchu przed przeciążeniami i kontuzjami).

Należy jednak założyć, że klasyczny trening siłowy będzie miał jedynie pośrednie przełożenie na transfer i należy uzupełnić go bardziej specyficzną praktyką o większym bezpośrednim przełożeniu na poprawę wydajności w walce – w szczególności w okresie przygotowania specyficznego (SPP – Specific Physical Prepardness).

Dlaczego klasyczne podejście jest redukcjonistyczne?

Jak wspomniałem na początku artykułu, w klasycznym podejściu do ruchu i treningu istnieje wyraźne rozróżnienie pomiędzy poszczególnymi cechami motorycznymi: siła, szybkość, moc, wydolność, koordynacja, mobilność, stabilność.

Jeżeli przeanalizujemy jednak przykładowy ruch sportowy – prawy prosty– okaże się, że prawidłowe, skuteczne wykonanie tego ciosu będzie połączeniem wielu składowych, które trudno będzie od siebie oddzielić:

  • Aby ruch był szybki nie wystarczy, aby mięśnie kurczyły się odpowiednio szybko.
  • Aby ruch generował dużą siłę, nie wystarczy, aby mięśnie angażowały odpowiednio dużo jednostek motorycznych(włókien mięśniowych połączonych z neuronami).

Mózg poza sygnałem o szybkości oraz sile skurczu musi wysłać także wiele dodatkowych sygnałów, które skoordynują ruch w odpowiedni sposób w czasie, a więc niezwykle ważna okaże się także koordynacja nerwowo-mięśniowa.

Istotnym elementem ruchu na przykład w sportach uderzanych będą też między innymi takie elementy, jak:

  • mobilność bioder i odcinka piersiowego, które umożliwią wykonanie rotacji.
  • zdolność utrzymania stabilnej pozycji z ciężarem ciała przeniesionym na przednią lub tylną nogę, a więc balans jednonóż.

Wykonywanie przysiadu obunóż jest ćwiczeniem koordynacyjnie całkowicie odmiennym od wariantów wykonywanych jednonóż. W ruchach na jednej nodze zdecydowanie większą rolę odrywają mięśnie pełniące funkcje przywodzicieli
i odwodzicieli, które zapewniają utrzymanie równowagi, a także inne mięśnie należące do taśmy bocznej. Z tego względu nie należy oczekiwać, że przysiad obunóż zwiększy siłę i stabilność w pozycji jednonóż, a więc zabraknie tu bezpośredniego transferu na wydajność sportową.

Koordynacja nerwowo-mięśniowa

Skoro pojawiło się pojęcie koordynacji nerwowo-mięśniowej, warto przypomnieć sobie, czym dokładnie ona jest. Jak sama nazwa wskazuje koordynacja to cecha motoryczna zależna od centralnego układu nerwowego oraz układu mięśniowego. Impulsy nerwowe wysyłane przez mózg pobudzają konkretne włókna mięśniowe.

W zależności od tego, jaki ruch jest wynikiem pobudzenia koordynacja może być:

  • wewnątrzmięśniowa

Dotyczy zdolności do rekrutacji możliwie jak największej ilości jednostek motorycznych (neuronów unerwiających włókna mięśniowe) w poszczególnym mięśniu lub w danej grupie mięśniowej. Rozwijana przez praktykę części w fundamentalnych wzorcach ruchowych (FMS) lub ruchach izolowanych.

  • międzymięśniowa

Dotyczy tego, jak mięśnie komunikują się między sobą, związana jest z timingiem pobudzenia (np. przekazanie energii z nogi, poprzez tułów do ręki podczas uderzania ciosu). W przypadku zawodnika o niskim poziomie sprawności będzie dotyczyć fundamentalnych wzorców ruchowych (odpowiednia technika, czucie mięśniowe, rekrutacja konkretnych grup mięśniowych). W przypadku zawodnika o wysokim poziomie sprawności będzie dotyczyć umiejętności specjalnych.

Rodzaje coachingu (informacji zwrotnych)

Pracując z zawodnikiem, trener ma do dyspozycji dwa rodzaje wskazówek, które może stosować:

  • coaching wewnętrzny

Koncentracja na czuciu swojego ciała, aktywacji konkretnych mięśni, realizacji konkretnej sekwencji ruchu w stawach. Przydatna w pracy z mniej zaawansowanym sportowcem o niższym poziomie sprawności ogólnej.

  • coaching zewnętrzny

Koncentracja na intencji – zewnętrznym celu, zgodnie z założeniem, że ciało sportowca to samoorganizujący się układ biologiczny. Przydatna w pracy z bardziej zaawansowanym sportowcem o wyższym poziomie sprawności ogólnej i specjalnej.

Przykłady:

  1. przysiad

„zegnij najpierw biodra, rozpychaj na zewnątrz kolana, utrzymaj pionowo tułów” (c. wew.)

 „usiądź na krześle, wstawaj szybciej” (c. zew.)

  • prawy prosty:

„wkręć mocniej biodro, wyprostuj łokieć, krawędziuj stopę, zaciśnij pięść” (c. wew.)

 „uderz z luzu, wbijaj się głębiej, celuj w szczękę, reaguj na mój ruch” (c. zew.)

To niezwykle istotne, aby odpowiednio kierować uwagą zawodnika podczas realizowania danego zadania ruchowego. Poważnym i częstym błędem popełnianym przez trenerów, zarówno dyscypliny, jak i motorycznych, jest overcoaching – dawanie zbyt dużej liczby uwag w krótkim przedziale czasu. Pamiętajmy, że ciało posiada zdolność do samoorganizacji. Na wysokim poziomie sportowym większość bodźców i informacji przetwarzanych jest w sposób podświadomy – ciało po prostu reaguje, zawodnik nie musi myśleć o tym, co zamierza zrobić, po prostu to robi. Zarzucanie szczegółowymi uwagami koncentruje uwagę sportowca nie tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna, czyli na zewnętrznej intencji ruchu. Ponadto, pojemność poznawcza (pamięć i koncentracja) nie pozwoli na skuteczne przetworzenie zbyt dużej ilości elementów.

Skuteczny transfer

Najważniejszym zadaniem trenera przygotowania motorycznego jest zwiększenie wydajności zawodnika, a więc modelowanie treningu w taki sposób, aby zapewnić bezpośredni transfer na wydajność sportową.

Skuteczny i bezpośredni transfer może zajść wtedy, kiedy zostaną spełnione poniższe warunki:

  • trenowany ruch będzie możliwie jak najbardziej zbliżony do ruchu, który zawodnik wykonuje w swoim środowisku rywalizacji sportowej pod kątem koordynacyjnym oraz sensomotorycznym (np. pokonywany opór zewnętrzny)
  • intensywność (szybkość wykonania ruchu, wielkość sił działających na ciało zawodnika) również będzie zbliżona do warunków walki.

Jeśli trenowany ruch spełnia powyższe warunki można określić go mianem specyficznego dla danej dyscypliny. Ważną zasadą w przygotowaniu motorycznym jest progresywne zwiększanie obciążeń (przeciążanie), jeśli nie będzie ona zrealizowana, zawodnik nie będzie stopniowo zwiększał swojej sprawności, a zamiast tego będzie kumulować zmęczenie nieprzyczyniające się do jego dalszego wzrostu (prawo malejących zwrotów[7]).

Biorąc pod uwagę złożoność układu biologicznego (organizmu ludzkiego), aby zapewnić optymalny rozwój i transfer należy także wziąć pod uwagę cechy indywidualne zawodnika – każdy będzie reagował inaczej na plan treningowy, dlatego tak ważne jest wprawne i czujne oko trenera.

Pamiętajmy tu, że wysoka kompetencja zawodnika w swojej dyscyplinie nie oznacza koniecznie, że posiada on ogólną sprawność ruchową (mobilność, stabilność, znajomość FMS). Uzupełnienie tych braków może podnieść jego umiejętności specjalne na jeszcze wyższy poziom. Z drugiej strony jednak nadmierna koncentracja na wzorcach ruchowych niezwiązanych z dyscypliną sportową, szczególnie u zawodników o wysokim stażu treningowym, może wywołać dekompensację związaną z adaptacją organizmu do zupełnie nowych warunków. 

Nieskuteczne praktyki utrwalone w środowisku sportów uderzanych

Przykładem ćwiczenia, które, choć wydaje się specyficzne, tak naprawdę może wywołać u zawodnika efekt dekompensacji (spadku sprawności) jest walka z cieniem z hantlami w dłoniach.

Trenerzy często wykorzystują to ćwiczenie z nadzieją, że poprawi ono siłę ciosów lub wytrzymałość obręczy barkowej. Nie rozumieją oni jednak, że wykonanie ciosu prostego lub sierpowego z ciężarkiem w dłoni całkowicie zmienia biomechanikę ruchu, ponieważ wektor siły działa w zupełnie innym kierunku niż podczas zadawania ciosu. Zmieniają się więc informacje w znaczący sposób informacje sensomotoryczne. Wyjątkiem będą jedynie ciosy podbródkowe. 

Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem może być wykorzystanie gumy przeplecionej przez plecy i trzymanej w dłoniach, ponieważ guma zmusza do pokonania oporu z odpowiednio przyłożonym wektorem siły (przeciwnym do kierunku ruchu kończyny górnej zadającej cios prosty), a także uczy szybkiego powrotu ręki do gardy po zadaniu ciosu.

Do kształtowania lokalnej wytrzymałości mięśniowej obręczy kończyny górnej, a także zwiększania mocy lub siły eksplozywnej ciosów najlepiej wykorzystać specyficzne ćwiczenia z piłką lekarską (o stosunkowo niewielkiej wadze), które imitują ruchy wykonywane podczas walki. Powyższy wybór zdecydowanie zwiększy szansę na skuteczny transfer na wydajność zawodnika podczas walki, ponieważ spełnione zostaną warunki wymienione we wcześniejszych akapitach artykułu (koordynacja, wysoka intensywność, informacje sensomotoryczne).

Trening wydolności a conditioning – skuteczny transfer?

Wielu trenerów sportów walki i/lub przygotowania motorycznego spotkało się z pewnością z podobną sytuacją – zawodnik podczas treningów i sparringów prezentuje się świetnie, ma bardzo dobrą wydolność, jest dynamiczny, szybki, potrafi utrzymać koncentrację, słucha się wskazówek. Jednak kiedy wychodzi do ringu, dzieje się coś niespodziewanego. Nie potrafi realizować zadań taktycznych, szybko się męczy, nie reaguje na podpowiedzi. Dlaczego? Ponieważ nie radzi sobie w specyficznym środowisku rywalizacji sportowej – stres, hałas, wysoka temperatura i tego typu czynniki wpływają znacząco na wydajność podczas walki. Brak adaptacji do sytuacji stresowej, jaką jest walka, powoduje, że mózg produkuje za dużo adrenaliny i kortyzolu, co nadmiernie zwiększą tętno, a organizm zaczyna się hiperwentylować. Im wyższe jest tętno, tym bardziej organizm opiera się na beztlenowej produkcji energii, co prowadzi do szybkiego akumulowania zmęczenia i ograniczenia zdolności wysiłkowych. 

Z tego względu w kontekście rozwijania wydolności mówi się o conditioningu[8](możemy przetłumaczyć to słowo jako „zaprawianie”), który zakłada szersze spojrzenie na rozwój zawodnika:

  • fizjologiczne parametry organizmu, które przekładają się na jego fizyczną sprawnośćtj. maksymalny pułap tlenowy (VO2 max), próg mleczanowy (lactate threshold), zmienność rytmu zatokowego (heart rate variability), restytucja tętna (heart rate recovery), tętno spoczynkowe (resting heart rate).
  • zdolności psychiczne do wykorzystania swojej sprawności fizycznej w specyficznym środowisku rywalizacji sportowej, to znaczy pod wpływem wysokiego poziomu stresu (psychicznego i fizycznego).

Powyższy przykład dobitnie pokazuje konieczność poszukiwania metod (praktyka całości i randomizowana), zapewniających jak najskuteczniejszy transfer na sprawność zawodnika, którą należy rozumieć szerzej niż tylko konkretne cechy motoryczne czy umiejętności techniczno-taktyczne.

Kontekst jest królem

Każdy trener zyska z pewnością na nieco bardziej krytycznym spojrzeniu na utrwalone dogmaty treningowe. Zdrowa dawka pokory może okazać się niezwykle odświeżająca, ponieważ nauka o sporcie jest młodą i dopiero rozwijającą się dyscypliną, w której wciąż jest wiele niewiadomych.

Trenerzy przygotowania motorycznego powinni zachować szczególną ostrożność w projektowaniu planów treningowych tak, aby wspierać sportowy rozwój zawodnika, a nie dekompensować tego procesu lub spowalniać go, co może wydarzyć się w sytuacji nadmiernego przywiązania do pewnych technik i metod.

Dla fajtera zaskakująco mało istotnym okaże się to, ile kilogramów potrafi podnieść chociażby w przysiadzie.

Zdecydowanie ważniejsze będzie dla niego zarządzanie ruchem swojego ciała w czasoprzestrzeni i umiejętność adekwatnego reagowania na daną sytuację w trakcie walki – często szybkość reakcji oraz jej skuteczność będzie liczyć się bardziej niż poprawność techniczna.

Sztywne trzymanie się norm posturalnych i próba korygowania wszystkich kompensacji w ruchu zawodnika także może okazać się nieproduktywna. Na przykład w boksie olimpijskim pewien stopień asymetrii pomiędzy kończynami dolnymi jest efektem adaptacji do pozycji walki. W zależności od preferowanego stylu pięściarz może siedzieć bardziej na przedniej lub tylnej nodze. Tak samo pogłębiona protrakcja łopatek umożliwia szczelniejsze utrzymanie gardy, a także może zwiększać zasięg ciosów. Coś, co z perspektywy norm posturalnych może okazać się rażącym zakłóceniem w środowisku rywalizacji sportowej, jest wynikiem skutecznej adaptacji do specyficznych warunków.  Oczywiście – prewencja urazów to ważny aspekt przygotowania motorycznego, ale w świecie sportu kompensacja z perspektywy wydajności może pełnić niezwykle ważną funkcję.

Wnioski

Podsumowując, możemy wyróżnić kilka zasad, o których warto pamiętać przy planowaniu procesu treningu sportowego:

  1. Aby zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia transferu warto zbliżać się możliwie jak najbardziej do warunków panujących w specyficznym środowisku rywalizacji sportowej[9].
  2. Należy znaleźć specyficzne dla danej dyscypliny wzorce ruchowe i trenować je w warunkach wysokiej intensywności (zbliżonej do tych podczas walki).
  3. Warto zadbać o odpowiedni rozwój funkcji poznawczych zawodnika. 
  4. Większą wagę powinno się przywiązywać do umiejętności koordynacji nerwowo-mięśniowej.

Chciałbym to wyraźnie podkreślić, że nie zachęcam do rezygnacji z klasycznego podejścia, w którym rozwija się podstawowe cechy motoryczne, wykorzystując fundamentalne wzorce ruchowe. Uważam, że najlepsze rezultaty osiągnie się, łącząc oba sposoby myślenia o ruchu w kontekście przygotowania motorycznego w sportach walki. Fundamenty wspierają ogólną sprawność zawodnika, natomiast praca na specjalnych wzorcach ruchowych przygotowuje go do specyficznych wymagań środowiska rywalizacji sportowej. Najważniejszy będzie jednak zawsze szczególny kontekst potrzeb i możliwości konkretnego zawodnika.

https://linktr.ee/jakubsawicki

https://www.facebook.com/jkbswck

https://www.instagram.com/jakubsawicki_/

LITERATURA:

Bosch Frans, Strength Training and Coordination: An Integrative Approach, 20/10 Publishers 2015.

Hooker Cliff et al., Philosophy of Complex Systems. Handbook of the Philosophy of Science, Elsevier 2011.

BADANIA:

Balagué N, Torrents C, Hristovski R, Kelso JA. Sport science integration: An evolutionary synthesis. Eur J Sport Sci. 2017 Feb;17(1):51-62. doi: 10.1080/17461391.2016.1198422. Epub 2016 Aug 10. PMID: 27685425.

Glazier PS. Towards a Grand Unified Theory of sports performance. Hum Mov Sci. 2017 Dec;56(Pt A):139-156. doi: 10.1016/j.humov.2015.08.001. Epub 2015 Dec 22. PMID: 26725372.

Hooren Van, B., Bosch, F., Meijer, K., (2017) Can Resistance Training Enhance the Rapid Force Development in Unloaded Dynamic Isoinertial Multi-Joint Movements? A Systematic Review, Journal of Strength & Conditioning Research, 31: 2324–2337.


[5] Uwzględniając kryterium pełnego kompletu informacji sensomotorycznych trening boksu (a nawet sparring zadaniowy) na innym podłożu niż płótno ringu to także praktyka części – zmiana sprężystości podłoża to zmiana mechaniki ruchu, zmiana czasu reakcji itp.

[6] Hooren Van, B., Bosch, F., Meijer, K., (2017) Can Resistance Training Enhance the Rapid Force Development in Unloaded Dynamic Isoinertial Multi-Joint Movements? A Systematic Review, Journal of Strength & Conditioning Research, 31: 2324–2337 https://journals.lww.com/nsca-jscr/fulltext/2017/08000/can_resistance_training_enhance_the_rapid_force.34.aspx

[7] Przeczytasz o nim więcej (a także innych istotnych regułach planowania obciążeń treningowych) w moim poprzednim artykule: Trenerska sztuka doboru metod, obciążeń i periodyzacji oraz specyfika treningu siłowego w boksie olimpijskim (str. 56-63).

[8] Więcej o treningu wydolnościowym i conditioningu piszę w swoim poprzednim artykule: Nowoczesny conditioning. Zaktualizowane spojrzenie na systemy energetyczne oraz trening wydolności w sportach walki.

[9] Zawodnicy chwytanych sportów walki potrzebować będą więcej siły w skurczu izometrycznym, a dla zawodników uderzanych sportów walki zdecydowanie ważniejsza będzie siła skurczu koncentrycznego.