Podsumowanie Mistrzostw Europejskich 2022

Autor: Forum Trenera
Artykuł opublikowany: 8 września 2022

28 medali w konkurencjach olimpijskich, a 40 w ogóle zdobyli reprezentanci Polski podczas mistrzostw Europy, które odbyły się w drugiej połowie sierpnia w Monachium i w Rzymie (pływanie). Na szczególną uwagę zasługuje osiągnięcie kajakarki Anny Puławskiej, która wywalczyła trzy złote medale.

Złota osada kajakarek, od lewej: Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol, Dominika Putto. Fot. PZKaj.

To była druga edycja mulitdyscyplinarnych mistrzostw Europy. Pierwsza odbyła się w Glasgow i Berlinie (lekkoatletyka) w 2018 roku.

W Monachium w dniach 11- 21 sierpnia sportowcy rywalizowali w następujących sportach: gimnastyce sportowej, kajakarstwie, kolarstwie (szosowym, torowym, BMX i górskim), lekkoatletyce, siatkówce plażowej, tenisie stołowym, triathlonie, wioślarstwie i wspinaczce sportowej.

Równolegle w Rzymie odbyły się mistrzostwa Europy w pływaniu, które nie zostały uwzględnione w programie Mistrzostw Europejskich 2022.

W monachijskich mistrzostwach rozdano 177 kompletów medali. Reprezentanci Polski zdobyli 40 medali, z czego 26 w konkurencjach olimpijskich. Na ME w pływaniu dwukrotnie stawali na podium, za każdym razem w konkurencjach olimpijskich.

Krótkie podsumowania startów w poszczególnych sportach i ocena przedstawicieli związków

GIMNASTYKA SPORTOWA

W gimnastyce sportowej wystartowało troje biało-czerwonych. Najlepszy wynik uzyskał Sebastian Gawroński – 33. w kółkach. U pań – Emilia Kulczyńska, która była 53. w ćwiczeniach na poręczach. Trzecią reprezentantką Polski była Brygida Urbańska z najlepszym rezultatem 55. pozycją w skoku. Kadrowicze nie spełnili założeń startowych.

KAJAKARSTWO

Polscy kajakarze zdobyli w Monachium  15. Medali, zaliczając do tego dorobku rezultaty zawodów w konkurencjach nieolimpijskich i w parakajakarstwie. To najlepszy wynik polskiej reprezentacji w multidyscyplinarnych ME.

Polskie kajakarki triumfowały we wszystkich konkurencjach na 500 m – jedynce, dwójce i czwórce. W jedynce złoto wywalczyła Anna Puławska, w dwójce – Karolina Naja i Anna Puławska, a w czwórce – Naja, Puławska, Dominika Putto i Adrianna Kąkol.W konkurencjach olimpijskich na podium stawały także duety kanadyjkowe na 500 m. Wiktor Głazunow i Tomasz Barniak byli na drugim miejscu, a Sylwia Szczerbińska z Julią Walczak na trzecim w C-2 500 m.

W konkurencjach nieolimpijskich Polacy sięgnęli po osiem medali, a w parakajakarstwie po dwa. W ogólnej klasyfikacji medalowej ME w kajakarstwie biało-czerwoni zajęli piąte miejsce (cztery złote – sześć srebrnych – pięć brązowych) za: Węgrami, Niemcami, Hiszpanią i Wielką Brytanią. W poprzednich ME, które odbyły się na torze Malta w Poznaniu, Polscy kajakarze wywalczyli sześć medali.

Grzegorz Kotowicz

Prezes Polskiego Związku Kajakowego

Mogę ocenić te mistrzostwa za bardzo udane. Reprezentacja osiągnęła historyczny wynik. Idziemy w dobrym kierunku i teraz będziemy się starać utrzymać ten poziom w kolejnych mistrzowskich starach. Jest jeszcze kilka innych pozytywów. Mamy jedną z najmłodszych reprezentacji na świecie i widać stały postęp wszystkich grup, a szczególnie męskiej grupy kajakowej. Ta kadra pracuje od siedmiu miesięcy z nowym trenerem i jeszcze się uczy. Zawodnicy potrzebują obycia, więcej startów, ale już zaczynają wierzyć w to, co robią. Ważne też, że na mistrzostwach Europy nasza reprezentacja utrzymała formę, którą miała na rozegranych dwa tygodnie wcześniej mistrzostwach świata. Dobrze to świadczy o zawodnikach i trenerach.

Złote medalistki w K-4 500 m, od lewej: Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol, Dominika Putto. Fot. PZKaj.

KOLARSTWO

W kolarstwie medale zdobywali tylko torowcy. Na zbudowanym specjalnie na te mistrzostwa welodromie, krótszym od standardowego o 50 m (miał 200 m długości), Polacy czterokrotnie zajmowali miejsca w pierwszej trójce. W konkurencjach olimpijskich medale wywalczyły: Urszula Łoś (keirin), Daria Pikulik (omnium), drużyna w sprincie kobiet (Marlena Karwacka, Urszula Łoś, Nikola Sibiak). W nieolimpijskim scratchu trzecia była Nikola Wielowska.

W kolarstwie szosowym na piątym miejscu w wyścigu ze startu wspólnego fniszowała Daria Pikulik, a w jeździe na czas na tej samej pozycji uplasował się Maciej Bodnar. Maksymilian Kowalczyk po raz pierwszy w historii startów Polaków na imprezie rangi mistrzowskiej w BMX-ie awansował do finału, w którym uplasował się na dziewiątej pozycji.

Wacław Skarul

Dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego

Jestem zadowolony z występu polskich zawodników na mistrzostwach Europy. Z czterech kolarskich konkurencji, w trzech były to udane starty. To dla dyscypliny ważne zawody. Oprócz torowców we wszystkich konkurencjach można było zdobywać punkty do rankingów olimpijskich. Wiele miesięcy wcześniej było wiadomo, że w Monachium nie wystartują Michał Kwiatkowski i Rafał Majka oraz Katarzyna Niewiadoma.

Najlepiej zaprezentowali się torowcy, a szczególnie panie. To one zdobyły wszystkie cztery medale, trzy w konkurencjach olimpijskich. W BMX-ie Maksymilian Kowalczyk awansował do finału, w którym zajął dziewiąte miejsce. Daje to mu realne szanse, by powalczyć o start w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W kolarstwie szosowym w wyścigu ze startu wspólnego bardzo dobrze pracował polski zespół kobiet, w którym Daria Pikulik była piąta, u panów dobrze wypadł w jeździe na czas Maciej Bodnar. Stanisław Aniołkowski uplasował się na 15. pozycji, ale pierwsze dziesięć miejsc zajmowali zawodnicy z grup World Tour. W MTB wciąż musimy szukać następczyni Mai Włoszczowskiej. Start kadry w tej konkurencji był rozczarowujący.

LEKKOATLETYKA

To był jeden z najlepszych startów w historii polskich lekkoatletów w mistrzostwach Europy – wywalczyli 14 medali. Lepiej wypadli tylko w 1966 roku w Budapeszcie, gdzie zdobyli 15 medali. Z dorobku medalowego biało-czerwonych w Monachium tylko jeden krążek – w maratonie drużynowym kobiet – nie został wywalczony w konkurencji olimpijskiej.

Mistrzami Europy zostali: Aleksandra Lisowska (maraton), Wojciech Nowicki (rzut młotem) i Pia Skrzyszowska (100 m przez płotki). Za najbardziej zaskakujące należy uznać złote medale zdobyte przez Lisowską i Skrzyszowską. Obie zawodniczki uzyskały wynik powyżej założeń startowych PZLA. Podobnie było w przypadku: Anny Wielgosz (brąz na 800 m), Ewy Różańskiej, kobiecej i męskiej sztafety 4×100 m.

Należy pamiętać o specyfice tegorocznych ME. Z powodu pandemii koronawirusa w tym sezonie odbyły się mistrzostwa świata w Eugene (zaplanowane pierwotnie na 2021 rok) i mistrzostwa Europy.

Krzysztof Kęcki

Dyrektor sportowy w Polskim Związku Lekkiej Atletyki

Mistrzostwa rozegrane zostały w specyficznym momencie. Część zawodników zakończyło kariery po igrzyskach olimpijskich, część zawodników, którzy zdobywali medale na igrzyskach, znalazło się w gorszej dyspozycji. Trzeba pamiętać, że sezon po igrzyskach jest czasem na regenerację. Tym bardziej cieszy, że dobrze wypadli zawodnicy, którzy wrócili po kontuzjach jak choćby Sofia Ennaoui, Ewa Swoboda, pojawili się też młodzi lekkoatleci, bo w kadrze następuje zmiana pokoleniowa.

Specyfika mistrzostw polegała też na tym, że zostały rozegrane kilka tygodni po mistrzostwach świata. Zbudowanie dwóch szczytów formy to duża trudność i ten drugi start jest często niekorzystny dla organizmu. Organizatorzy ME wykonali ukłon w stronę najlepszych, w biegach kwalifikując ich od razu do półfinałów. W przypadku naszej reprezentacji największy problem stanowiło zgrupowanie aklimatyzacyjne przed mistrzostwami świata w Eugene. Przez to wielu zawodników nie osiągnęło najlepszej dyspozycji w USA, ale na mistrzostwach Europy spisało się dużo lepiej. Przykładem jest sztafeta kobiet 4×400 m, która w Eugene pobiegła w czasie 3.29,24 a w Monachium – 3.21,68.

Mistrzostwa świata i Europy w jednym sezonie sprawiły wszystkim duży kłopot i mamy nadzieję, że minie era Covidu i do takiej sytuacji już nie dojdzie. W 2024 roku na początku czerwca rozegrane zostaną mistrzostwa Europy, a pod koniec lipca igrzyska olimpijskie. W tym wypadku odstęp między obiema imprezami będzie na tyle długi, że trenerzy mogą lepiej zaplanować starty.

Mistrzostwa w Monachium były dla nas dobre. Wynik medalowy cieszy, ale widzimy, że czołówka światowa jest coraz bardziej konkurencyjna i na mistrzostwach świata, a przede wszystkim na igrzyskach olimpijskich do walki włączają się zawodnicy z innych kontynentów. Lekkoatletyka w gwałtownym tempie globalizuje się i na igrzyskach coraz trudniej będzie o medale.

Pia Skrzyszowska, złota medalistka mistrzostw Europy w biegu na 100 m przez płotki. Fot. Adam Nurkiewicz.

SIATKÓWKA PLAŻOWA

Na czwartym miejscu mistrzostwa zakończyła para Bartosz Łosiak i Michał Bryl. Polacy przegrali mecz o brąz z Norwegami Andersem Berntsenem Molem i Christianem Sandli Sorumem 16:21, 17:21. W turnieju kobiet Katarzyna Kociołek i Marta Łodej zajęły 9. miejsce. Występ obu duetów był zgodny z założeniami startowymi.

TENIS STOŁOWY

W zawodach tenisa stołowego do czołowej ósemki awansował mikst Katarzyna Węgrzyn i Samuel Kulczycki. W ósemce, ale w konkurencji nieolimpijskiej grze podwójnej mężczyzn zagrali Samuel Kulczycki i Maciej Kubik oraz Miłosz Redzimski w parze z Mołdawianinem Vladislavem Ursu.

Stefan Dryszel

Dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego

Nie oceniam źle tych mistrzostw. Potwierdziło się, że mamy zdolną młodzież. Wywalczyli dwa i pół miejsca w ćwierćfinałach, bo Miłosz Redzimski grał z Mołdawianinem. W reprezentacji następuje zmiana pokoleniowa. Ona musi nastąpić. Liczę na to, że w niedalekiej przyszłości wyniki, jakie osiągali nasi juniorzy grający teraz na seniorskich mistrzostwach Europy, a oni zdobywali w młodzieżowych kategoriach dużo medali, przełożą się na medale w dorosłym tenisie stołowym. Obecne wyniki są obiecujące. 16-letni Miłosz Redzimski, 20-letni Samuel Kulczycki, 19-letni Samuel Kubik, czy 21-letnia Katarzyna Węgrzyn pokazali się z dobrej strony. Warto odnotować również dobry występ Natalii Partyki, która przegrała 2:4 z późniejszą mistrzynią Europy Austriaczką Sofią Polcanową w 1/8 finału, mając komfortową sytuację w piątym secie. Natalia dawno nie grała tak dobrze.

TRIATHLON

W triathlonie olimpijskim (1500 m pływania, 39,2 km jazdy na rowerze, 10 km biegu) na 12. miejscu ze stratą 1:45 do zwyciężczyni zakończyła występ Paulina Klimas. U panów 45. (na 67. zawodników) był Marcin Stanglewicz.

Filip Szołowski

Dyrektor Polskiego Związku Triathlonu

Dla nas te mistrzostwa Europy były bardzo ważne. To były zawody, które już zaliczają się do kwalifikacji olimpijskich. Przyjechali najlepsi Europejczycy. Z tego punktu widzenia wysoko należy ocenić start Pauliny Klimas, która zajęła 12. miejsce. Tym bardziej, że zawodniczka miała za sobą trudny czas i wiele problemów zdrowotnych. Pokazała, że może ścigać się z najlepszymi. Obroniła się sportowo. U mężczyzn zawody ukończył młody 20-letni zawodnik Marcin Stanglewicz. Miał dużą stratę po pływaniu i w jeździe na rowerze znalazł się w trzeciej grupie, po biegu wskoczył na 45. miejsce. Kluczowy okazał się słaby start w pływaniu.

WIOŚLARSTWO

Z Monachium reprezentacja kraju wróciła z jednym srebrnym medalem męskiej czwórki podwójnej (Fabian Barański, Mateusz Biskup, Dominik Czaja, Mirosław Ziętarski). W finałach A popłynęły jeszcze cztery osady: męska czwórka bez sternika (Łukasz Posyłajka, Piotr Juszczak, Mikołaj Burda, Mateusz Wilangowski – 4. miejsce), dwójka podwójna wagi lekkiej (Katarzyna Wełna, Zuzanna Jasińska – 6. miejsce) i dwójka podwójna (Marta Wieliczko, Joanna Dittmann 6. miejsce).

Andrzej Krzepiński

Dyrektor sportowy Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich

Występ polskiej reprezentacji w mistrzostwach Europy oceniam jako dobry. Przed ME złożone w Ministerstwie Sportu i Turystyki założenia wynikowe przewidywały zdobycie jednego medalu, sześciu miejsc w przedziale 4-8 oraz jedno miejsce w przedziale 9-16. Osiągnięte wyniki są odzwierciedleniem założeń, choć dwie osady wymieniły się zrealizowanym osiągnięciem. Nie licząc reprezentacji parawioślarskiej, na osiem osad, które wyjechały do Monachium, siedem zmieściło się w pierwszej siódemce, z czego pięć weszło do finałów A. Osiągnięty wynik daje podstawy by twierdzić, że należymy do europejskiej czołówki, jednak prawda jest taka, że polska reprezentacja, po decyzjach kilku naszych czołowych reprezentantów co do ich przyszłości po igrzyskach w Tokio i dewastacji spowodowanej pandemią, jest wciąż w budowie.

Wypowiedź dla strony Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich

Srebrna czwórka podwójna. Fot. Julia Kowacic/PZTW

WSPINACZKA SPORTOWA

Polacy wystartowali tylko w jednej konkurencji – na czas. Reprezentanci kraju zdobyli cztery medale. U kobiet pierwsza była Aleksandra Mirosław, która pokonała w finale Aleksandrę Kałucką, Brąz zdobyła Natalia Kałucka. Na czwartej pozycji zawody ukończyła Patrycja Chudziak, a na piątej Anna Brożek. U panów dopiero w finale przegrał Marek Dzieński.

Tomasz Mazur

Trener kadry narodowej we wspinaczce sportowej prowadzący Natalię i Aleksandrę Kałuckie

Analizując sytuację w konkurencji wspinaczka na czas w Europie można powiedzieć: „tak – jesteśmy na kontynencie potęgą”. Wynika to z faktu, że po igrzyskach olimpijskich w Tokio doszło z jednej strony do zmiany pokoleniowej, a z drugiej, do rozpoczęcia nowych programów szkolenia w wielu reprezentacjach, szczególnie z krajów zachodnich. W drużynach Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii startują młode 17–18-letnie dziewczyny, które coraz śmielej wdzierają się do czołówki. Ale zwróciłbym uwagę na inny aspekt. Od 2014 roku nasze zawodniczki i zawodnicy z pokolenia urodzonego w latach 90-tych. zawsze dobrze przygotowują się do zawodów mistrzowskich i przywożą z nich medale. Sprawdzamy się w ważnych imprezach. Z perspektywy szkoleniowej dużo cenniejszym rezultatem niż pięć pierwszych miejsc w zawodach kobiet na mistrzostwach Europy w Monachium było pięć Polek w TOP 10 ubiegłorocznych mistrzostw świata w Moskwie. Obecne pokolenie polskich zawodników ma świetne predyspozycje mentalne i w tym widzę nadzieje na dobry wynik w Paryżu.

Aleksandra Mirosław, rekordzistka świata i złota medalistka mistrzostw Europy we wspinaczce na czas. Fot. Facebook/Aleksandra Mirosław.

PŁYWANIE

Rozgrywane poza multidyscyplinarnymi mistrzostwami Europy zawody najlepszych pływaków Starego Kontynentu odbyły się na basenie Foro Italico w Rzymie. Polacy zdobyli dwa medale – srebro Katarzyna Wasick w swojej koronnej konkurencji 50 m stylem dowolnym i brąz Jakub Majerski na dystansie 100 m stylem motylkowym. W konkurencjach olimpijskich bialo-czerwoni 13 razy wystąpili w finałach.

W skokach do wody bardzo dobre zaprezentował się Andrzej Rzerzutek, który był siódmy w skokach z trampoliny 3-metrowej.

Piotr Woźnicki

Dyrektor sportowy w Polskim Związku Pływackim

Na mistrzostwach Europy nasi zawodnicy zdobyli dwa medale i 15 razy startowali w finałach.

Szczególnie cieszy dużo miejsc w finałach. W tej chwili ten wynik odzwierciedla nasz potencjał w pływaniu. Medaliści – Katarzyna Wasick i Jakub Majerski po raz kolejny potwierdzili przynależność do czołówki w zawodach rangi mistrzowskiej. Młody 18-letni zawodnik Ksawery Masiuk nie zdobył medalu, ale miał za sobą w tym sezonie bardzo dużo startów. Tak czy inaczej, widzimy, że młodzi zawodnicy powinni częściej startować w zawodach seniorskich. Podsumowując, start uważamy za dobry, zgodny z oczekiwaniami.

Medale Polaków w mulidyscyplinarnych mistrzostwach Europy 2022 (konkurencje olimpijskie)

Złoto

Anna Puławska (kajakarstwo – K-1 500 m)

Anna Puławska/Karolina Naja (kajakarstwo – K-2 500 m)

Anna Puławska/Karolina Naja/Dominika Putto/Adrianna Kąkol (kajakarstwo – K-4 500 m)

Aleksandra Lisowska (lekkoatletyka – maraton)

Wojciech Nowicki (lekkoatletyka – rzutu młotem)

Pia Skrzyszowska (lekkoatletyka – 100 m przez płotki)

Aleksandra Mirosław (wspinacza sportowa – na czas)

Srebro

Tomasz Barniak/Wiktor Głazunow (kajakarstwo – C-2 500 m)

Urszula Łoś (kolarstwo torowe – keirin)

Natalia Kaczmarek (lekkoatletyka – 400 m)

Ewa Różańska (lekkoatletyka – rzut młotem)

Adrianna Sułek (lekkoatletyka – siedmiobój)

Katarzyna Zdziebło (lekkoatletyka – chód 20 km)

Sztafeta 4×100 m kobiet (Pia Skrzyszowska, Ewa Swoboda, Anna Kiełbasińska, Marika Popowicz-Drapała, Magdalena Stefanowicz – eliminacje, Martyna Kotwila – eliminacje.)

Sztafeta 4×400 m kobiet (Anna Kiełbasińska, Iga Baumgart-Witan, Justyna Święty-Ersetic, Natalia Kaczmarek, Kinga Gacka – eliminacje, Małgorzata Hołub-Kowalik – eliminacje.)

Katarzyna Wasick (pływanie – 50 m stylem dowolnym)*

Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski, Fabian Barański (wioślarstwo – czwórka podwójna)

Macin Dzieński (wspinaczka sportowa – na czas)

Natalia Kałucka (wspinaczka sportowa – na czas)

Brąz

Sylwia Szczerbińska/Julia Walczak (kajakarstwo – C-2 500 m)

Daria Pikulik (kolarstwo torowe – omnium)

Drużyna sprintu kobiet w kolarstwie torowym

Sofia Ennaoui (lekkoatletyka – 1500 m)

Anna Kiełbasińska (lekkoatletyka – 400 m)

Anna Wielgosz (lekkoatletyka – 800 m)

Sztafeta 4×100 m mężczyzn (Adrian Brzeziński, Przemysław Słowikowski, Patryk Wykrota, Dominik Kopeć, Mateusz Siuda – eliminacje.)

Jakub Majerski (pływanie – 100 m stylem motylkowym)*

Aleksandra Kałucka (wspinaczka sportowa – na czas)

*Pływanie rozgrywane było poza formułą multidyscyplinarnych mistrzostw Europy 2022, ale w tym samym czasie.

Medale w konkurencjach nieolimpijskich

Złoto: Aleksander Kitewski/Arsen Śliwiński (kajakarstwo – C-1 200 m).

Srebro: Justyna Iskrzycka (kajakarstwo – K-1 200 m), Jakub Stepun/Bartosz Grabowski (kajakarstwo – K-2 200 m), Katarzyna Kołodziejczyk/Dominika Putto (K-2 200 m), Katarzyna Kołodziejczyk/Justyna Iskrzycka (K-2 1000 m).

Brąz: Marta Walczykiewicz (kajakarstwo – K-1 200 m), Rafał Rosolski (kajakarstwo – K-1 5000 m), Ołeksij Koładycz (kajakarstwo – C-1 500 m), Nikola Wielowska (kolarstwo torowe – scratch).

Medale w konkurencjach paraolimpijskich

Mateusz Surwiło był drugi w kajakarskiej konkurencji KL3 200 m, a Karolina Bronowicz trzecia w VL1 200 m.

W zawodach parawioślarskich brązowy medal zdobył mikst – Jolanta Majka i Michał Gadowski.

Opracowanie: Olgierd Kwiatkowski/Forum Trenera/Zespół Metodyczny IS-PIB