Naukowcy pomagają walczyć z dopingiem. Powstał Zespół Naukowy POLADA
Nikt nie ma wątpliwości, że współcześnie, bez nauki, bez własnych badań, obserwacji, pozyskiwania dowodów naukowych, realizacji projektów międzynarodowych nie będziemy w stanie lepiej poznać zjawiska dopingu i skuteczniej mu przeciwdziałać – mówi dr Andrzej Pokrywka, przewodniczący utworzonego Zespołu Naukowego Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA).
Jaki jest cel powołania Zespołu Naukowego POLADA?
Nauka staje się coraz ważniejsza w pracy na rzecz czystego sportu. Nie ma agencji na świecie, która nie korzystałaby z doradztwa czy opinii pracowników naukowych. Przez wiele lat badania naukowe dotyczące problemu dopingu w sporcie skupiały się przede wszystkim na analityce środków dopingujących, tj. opracowywaniu i doskonaleniu metod pozwalających na wykrycie zastosowania dopingu. Oczywiście analizy prowadzone w laboratoriach akredytowanych przez WADA są wciąż jednym z kluczowych elementów zwalczania dopingu, ale o ten odcinek w naszym kraju możemy być spokojni. Zespół prof. Doroty Kwiatkowskiej z Polskiego Laboratorium Antydopingowego prowadzi stosowne badania i publikuje ich wyniki. Miłym zaskoczeniem są podobne prace z innych ośrodków naukowych w Polsce. W naszym chcemy zadbać o prowadzenie badań naukowych w innych obszarach, związanych z niedozwolonym wspomaganiem farmakologicznym. Jako zespół będziemy starać się o granty we współpracy z różnymi ośrodkami naukowymi, czy też realizować własne projekty. Wynikami badań będziemy się nie tylko dzielić z opinią publiczną, ale także wykorzystywać je w codziennej pracy agencji, choćby przy planowaniu kontroli czy działań edukacyjnych.
Kto zasiada w Zespole, jakie instytucje reprezentują jej członkowie?
Zależało nam, aby każdy członek Zespołu reprezentował inną dziedzinę zainteresowań naukowych, tak abyśmy mogli poszerzać horyzonty i zdobywać nowe punkty widzenia na ten sam problem. Skład Zespołu tworzy aktualnie pięć osób, tj. dr hab. Marta Nowacka- Chmielewska (Akademia Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach), dr Raphael Faiss (Uniwersytet w Lozannie), dr inż. Olga Surała (Instytut Sportu – Państwowy Instytut Badawczy), dr Paweł Zembura (Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie) i ja, reprezentujący Warszawski Uniwersytet Medyczny. Zostałem wybrany na przewodniczącego Zespołu. Jest to zarówno nobilitacja, ale i nowe wyzwanie, co – mając na uwadze moje 30-letnie doświadczenie w pracy zawodowej związanej z antydopingiem – jest dla mnie szczególnie istotne.
Jak konkretnie Zespół może pomóc w walce z dopingiem?
Nikt nie ma wątpliwości, że współcześnie, bez nauki, bez własnych badań, obserwacji, pozyskiwania dowodów naukowych, realizacji projektów międzynarodowych nie będziemy w stanie lepiej poznać zjawiska dopingu i skuteczniej mu przeciwdziałać. Może nawet nie tyle zjawiska dopingu, co powodów i okoliczności, dla których zabronione substancje w ogóle pojawiają się w głowie sportowca, dlaczego są przez nich stosowane. Złożonym problemem jest tzw. doping nieświadomy, czyli przypadki, kiedy środek dopingujący dostaje się do organizmu sportowca bez jego wiedzy lub z powodu jej braku. Kolejny problem to otwarty charakter listy substancji i metod zabronionych. Do końca nie wiadomo, co jest dopingiem, a co nie.
Czy pole nauki to ważny element walki z dopingiem i dlaczego?
Bez nauki nie może być w ogóle mowy o skutecznej walce z dopingiem. Śledztwa analityczne i nieanalityczne, planowanie kontroli i edukacja, wykorzystujące wyniki badań naukowych, zyskują na swojej efektywności. A przy wyjaśnianiu czy ocenie pozytywnych wyników badań antydopingowych są wręcz niezbędne.
Czy naukowcy mogą być skuteczniejsi w walce z dopingiem niż na przykład policjanci?
Nie da się tej działalności porównać w żaden sposób. Naukowcy i policjanci pracują często na rzecz jednej sprawy, ale na innych jej etapach. Mamy wiele dowodów, że ta współpraca jest niezbędna w przypadku przestępstw związanych z dopingiem. Służby wielokrotnie zwracały się do POLADA z prośbą o udzielenie opinii na temat różnych produktów, często też naukowcy lub śledczy naszego Zespołu występują w roli ekspertów ad hoc.
Czy Zespół Naukowy będzie prowadzić również działania edukacyjne wśród sportowców i trenerów, by wiedzieli lepiej z jakich środków – leków, suplementów – nie korzystać, lub na co szczególnie zwracać uwagę przy ich stosowaniu?
To już się dzieje. Wspomagamy, jeżeli zachodzi taka potrzeba, Grzegorza Borkowskiego i Utę Kühn z Departamentu Informacji i Edukacji POLADA. Bierzemy udział w kongresach naukowych, kursach specjalizacyjnych dla lekarzy, konferencjach dla dziennikarzy, w szkoleniach zawodników i sztabów sportowych. Warto wymienić choćby projekt UEFA Hat-Trick, który realizujemy wspólnie z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, czy projekt Akademii Trenerskiej prowadzony przez Instytut Sportu – Państwowy Instytut Badawczy, w którym regularnie się pojawiamy. Byliśmy obecni w Warszawie podczas zawodów Ironman oraz na spotkaniu inaugurującym akcję „Biegam bo lubię”, czy w Krakowie podczas Igrzysk Europejskich. Jesteśmy gotowi dzielić się wiedzą i jesteśmy otwarci na każdą formułę jej przekazywania. Spotykamy się ze studentami różnych uczelni w ramach działalności ich kół naukowych. Z przyjemnością i dumą będziemy w przyszłości przekazywać efekty naszych badań i projektów. Wierzymy, że będą pomocne.
Rozmawiał Olgierd Kwiatkowski