Igrzyska Paryż 2024. Trenerzy polskich medalistów olimpijskich (2)
Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu reprezentanci Polski zdobyli dziesięć medali. Kim są szkoleniowcy brązowych medalistów olimpijskich, którzy nadzorowali ich proces szkoleniowy?
Przedstawiamy kolejne krótkie sylwetki trenerów, którzy pracowali z medalistami olimpijskimi z Polski na igrzyskach w Paryżu. Tym razem tych, którzy doprowadzili swoich podopiecznych do brązowych medali. Wielu z nich w ostatnich latach dzieliło się swoimi przemyśleniami z „Forum Trenera” na temat swojej pracy szkoleniowej.
Natalia Kaczmarek – brązowy medal
Lekkoatletyka, 400 m kobiet
Marek Rożej – trener indywidualny
Marek Rożej lubi działać powoli i systematycznie. Uważa, że w treningu pośpiech jest złym doradcą i potrafi wywrócić do góry nogami karierę zawodnika. Pracę z Natalią Kaczmarek rozpoczął w 2016 roku, kiedy jako 18-latka rozpoczęła studia na wrocławskim AWF-ie. I konsekwentnie rok po roku, stosując zbliżone do siebie programy treningowe, choć ulepszane z duchem czasu, wspólnie doszli do celu jakim jest medal olimpijski.
„Nie na tym rzecz polega, żeby w jednym roku skokowo poprawiła się bardzo mocno, bo w kolejnym nie byłoby wiadomo, jak dalej dawkować obciążenia, gdyż organizm mógłby już zdrowotnie zacząć się buntować. Dlatego jej progres jest zaplanowany w projekcie wieloletnim, a trening tak modelowany, że cały czas coś dokładamy, zwiększamy intensywności oraz obciążenia. Jej organizm jest na tyle zdrowy, młody i silny, że bardzo dobrze się regeneruje. Muszę także dodać, że jesteśmy otoczeni wspaniałą opieką medyczną. Fizjoterapeuta Rafał Miaskowski jest z nami obecny niemal na każdym zgrupowaniu, dbając na co dzień o to, aby Natalia cały czas była w pełni zdrowa” – tłumaczył 48-letni szkoleniowiec na łamach „Forum Trenera”.
Kaczmarek po złotym medalu w sztafecie mieszanej w Tokio, srebrnym w sztafecie kobiet 4 × 400 m poszła w stronę startów indywidualnych na 400 m. W ubiegłym roku na mistrzostwach świata w Budapeszcie była druga, w tym roku w Rzymie została mistrzynią Europy, w Paryżu zdobyła brąz na igrzyskach. Na Stadionie Olimpijskim w Rzymie pobiła 48-letni rekord Polski Ireny Szewińskiej, przebiegając dystans 400 m w czasie 48,98. Poprawiła go jeszcze na mityngu w Londynie. Dziś rekord Polski wynosi 48,90. Marek Rożej zapowiedział, że brązowa medalistka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Iga Świątek – brązowy medal
Tenis, turniej singla kobiet
Tomasz Wiktorowski – trener indywidualny
Z Igą Świątek pracuje od grudnia 2021 roku. Od tego czasu pochodząca z Raszyna tenisistka została numerem jeden światowego tenisa, wygrała cztery turnieje wielkoszlemowe, WTA Finals Masters, kilkanaście innych turniejów, zdobyła brązowy medal olimpijski. O sukcesie na igrzyskach marzyła od dziecka za sprawą swojego ojca, olimpijczyka z Seulu w wioślarstwie, Tomasza. To był dla niej najważniejszy cel tego sezonu.
Mistrzowski sezon Igi Świątek. Wybrane aspekty przygotowania fizycznego tenisistki numer 1 na świecie
Tomasz Wiktorowski jest byłym tenisistą, pasjonatem koszykówki. Skończył Wydział Samochodów i Maszyn Roboczych na Politechnice Warszawskiej. Jako student prowadził już zajęcia z tenisistami w klubie RKS Okęcie. Potem podjął pracę w Polskim Związku Tenisowym, gdzie szybko został trenerem kadry kobiet. Punktem zwrotnym było nawiązanie współpracy z Agnieszką Radwańską w 2011 roku. Prowadził ją do końca kariery, zawodniczka z Krakowa w tym czasie zagrała w finale Wimbledonu, była wiceliderką rankingu, wygrała WTA Finals Masters.
Wierzy w długofalową pracę. „Trening to jest ciągły proces, który u ambitnego zawodnika praktycznie się nie kończy w czasie trwania całej kariery” – powtarzał w rozmowie z „Forum Trenera”.
Aleksandra Kałucka – brązowy medal
Wspinaczka sportowa, konkurencja na czas
Piotr Maruszewski – trener indywidualny
Przez wiele lat trenerem Aleksandry Kałuckiej i jej siostry bliźniaczki Natalii był Tomasz Mazur, który od podstaw stworzył klub wspinaczkowy w Tarnowie. Tuż przed igrzyskami Aleksandra rozpoczęła współpracę z Piotrem Maruszewskim. Zaowocowało to wywalczoną w ostatniej chwili kwalifikacją olimpijską Aleksandry, a w końcu medalem w Paryżu.
Pochodzący z Poznania Maruszewski jest trenerem sprintu. W przeszłości prowadził m.in. płotkarkę Karolinę Kołeczek. We wspinaczce pracował z Pauliną Chudziak. „Zasada we wspinaczce jest podobna jak w sprincie. Pracuje się latami, aby poprawić wynik o kilkanaście setnych sekundy” – mówił w Paryżu.
Drużyna szpadzistek – brązowy medal
Renata Knapik-Miazga, Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Aleksandra Jarecka, Alicja Klasik
Bartłomiej Język – trener kadry narodowej kobiet w szpadzie
Trenerzy klubowi: Radosław Zawrotniak (AZS AWF Kraków) – Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Jarecka; Piotr Bortel (AZS AWF Katowice) – Martyna Swatowska-Wenglarczyk; Artur Fajkis (RMKS Rybnik) – Alicja Klasik
Bartłomiej Język funkcję szkoleniowca kadry kobiet pełni od 2016 roku. Gdy rozpoczynał tę pracę miał 38 lat i doświadczenie klubowe z Krakowskiego Klubu Szermierzy i TS Wisła Kraków. Powtarza, podkreśla i docenia to, co z zawodniczkami kadry robią trenerzy klubowi. „Stanowimy szermierczą rodzinę i staramy się to wszystko, już na samej górze, poukładać. Wiadomo, że na co dzień nie mamy tych zawodniczek. Zawsze zaznaczałem, że główna praca ze względu na system szkolenia w Polsce, wykonywana jest w klubach. I dlatego bardzo doceniam trenerów klubowych. Kadrowo w okresie typowo startowym mamy ograniczoną liczbę zgrupowań i konsultacji w ciągu roku, przed głównymi startami” – mówił „Forum Trenera”.
Język wynikami pokazuje, że jego wpływ na to, co się dzieje w szpadzie kobiet jest ogromny. Drużyna szpadzistek od lat regularnie przywozi medale z mistrzostw Europy i świata. W ubiegłym roku zostały mistrzyniami świata w Mediolanie. Medal w Paryżu to potwierdzenie skutecznej pracy szkoleniowca kadry.
Czwórka podwójna mężczyzn – wioślarstwo
Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Marian Biskup, Dominik Czaja
Aleksander Wojciechowski – trener kadry narodowej wioseł krótkich mężczyzn
Trenerzy klubowi: Krzysztof Gabryelewicz (WTA Włocławek) – Fabian Barański, Robert Sycz (Lotto Bydgostia) – Mateusz Biskup, Jarosław Szymczyk (AZS AWF Kraków) – Dominik Czaja, Mariusz Szumański (AZS UMK Toruń) – Mirosław Ziętarski
Trener wybitny. Do złotego medalu igrzysk olimpijskich w Pekinie Aleksander Wojciechowski doprowadził czwórkę podwójną w składzie Adam Korol, Marek Kolbowicz, Konrad Wasielewski, Michał Jeliński. W Paryżu brąz zdobyła kolejna osada w tej konkurencji, w której popłynęli: Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Marian Biskup, Dominik Czaja. Jego wychowankowie zdobywali medale mistrzostw świata i Europy, wygrywali zawody Pucharów Świata.
Aleksander Wojciechowski: Bardzo bym chciał, żeby nasz sport był nadal mocny
Pochodzi z Poznania. Tam w klubie Tryton Poznań i AZS AWF Poznań oraz jako nauczyciel wychowania fizycznego uczył młodych zawodników wioślarstwa. Sam zasad szkolenia nauczył się podczas kariery zawodniczej i na AWF-ie w Poznaniu. „Nadal korzystam z tej wiedzy i swoich zasad. Sposób wiosłowania na świecie jest podobny, każdy ma jednak nieco inną technikę. Dla mnie wzorem są Holendrzy. Oni zawsze pięknie wiosłowali. I poza tym, co wyniosłem z nauki na AWF-ie w Poznaniu, to właśnie szkoła holenderska jest dla mnie przykładem. W treningu fizycznym na wodzie, czy na siłowni nie stosujemy zasady „im więcej, tym lepiej”. To nie na tym polega. Uczestniczyłem jakiś czas temu w konferencji międzynarodowej i mówiłem – na tyle, na ile mogłem zdradzić szczegóły – o objętości treningu, jaki stosuję. Goście nie mogli uwierzyć, że trenujemy tak mało” – mówił nam po zdobyciu mistrzostwa świata przez czwórkę podwójną.
Ma 75 lat. W Paryżu Aleksander Wojciechowski zapowiedział, że będą to jego ostatnie igrzyska w roli szkoleniowca. Przejście na emeryturę tak zasłużonego trenera byłoby wielką stratą dla polskiego wioślarstwa.